Ja pamiętam jak skakałam z rodzeństwem z dachu na kupę piachu. A zimą chodziliśmy cały dzień po polach, ze stogów siana robiliśmy chatynki, i jeździliśmy na łyżwach gdzie się tylko dało. Latem łowiliśmy kijanki a z sąsiadami robiliśmy bitwy wodne ze szlauchów. Stare dobre czasy.
Misiakowa [Usunięty]
Wysłany: 2014-11-11, 14:42
Zabawa na nie wykończonym domu w stanie surowym ( sąsiada), jeżdżenie samemu nad jezioro bez telefonu bez kontroli a jednak każdy wiedział kiedy ma do domu wrócić lub gdzie, kiedy się spotkać ze znajomymi bez konieczności puszczania strzałek czy pisania sms-a to były czasy......
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum