To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Praca w Biedronce - młodzi pracownicy

dorotaczekolada - 2014-06-30, 14:27
Temat postu: młodzi pracownicy
nikogo nie obrażając,może u Was tak nie ma. ale na mojej biedronce to jakiś standard. Przychodzą nowe osoby do pracy,młode,silne.. i.. wymiękają albo lecą w kulki.
dziewczyna która przyszła ze mną,lat 20. pracowała 3 dni po czym poszła na zwolnienie bo plecy ją bolą,po2 tyg wróciła na 2 dni i odeszła. Teraz kolejna dwójka w pracy-dziewczyna 20 lat i chłopak 24.
Migają się od roboty równo, odwalają fuszerki,wszystko byle jak. W końcu to nie ich... ;/
Ona już w pierwszym miesiącu 3 razy się nie zjawiła i brała UŻ a teraz poszła na zwolnienie bo nerki ją bolą. Nawet nie powiedziała do kiedy ma zwolnienie. Chłopak też już po UŻ i na dodatek już sie prosi o tydzień wolnego bo ślub bierze pilnie...
szlag trafia z takimi bo nas mało na sklepie i trzeba za nich zapierdzielać..
bywa że na drugiej zmianie jest 2 kasjerów i kierowniczka(TAK SAME KOBIETY) i nie dość że ruch popołudniowy(blisko plaży) to jeszcze dostawa..
Czy naprawdę nikt normalny nie chce w biedronce pracować??

asiaa17 - 2014-06-30, 15:14

szczerze to ja też mam 20 lat i pracuje już ponad pół roku i jeszcze ani razu nie wzięłam uż ani zl I raczej z tego co słyszałam to nie zbijam bakow
pitus - 2014-06-30, 15:43

asiaa17 jesteś jednym z wyjątkiem. Na trzech nowych pracowników u mnie (wiek 20-24 lata) jedna dziewczyna zrezygnowała drugiego dnia, druga po ok. 2 tygodniach bo powiedziała że za te pieniądze nie będzie pracować i że pracę w biedronce inaczej sobie wyobrażała, pracuje z tej trójki tylko jedna -ale jak nie pogonisz i nie pokażesz palcem to będzie chodziła po sklepie aby chodzić,

Nie mówiąc źle o młodych ale teraz oni mają inne podejście go życia i pracy. Ale myślę że częściowo to i dobrze, może firma zacznie doceniać tych co ma z czasem bo nie będzie chętnych do pracy jak tak dalej pójdzie.

czarownica25 - 2014-06-30, 15:54

To Ja chyba również jestem wyjatkiem, dwa lata w biedro, zastępca i na urlop nie mam czasu iść a i młoda! 25 lat :D W moim sklepie jast kasjerka która ma 21 lat i jest niezastąpiona... :D Dla chcącego nic trudnego :P A i mam też starszą koleżankę zastępcę... często jak jest rano to zostawia mi sporo roboty na popołudnie twierdząc że jest stara i wszystko ją boli, to kolano to kręgosłup. Kij ma dwa końce. dorotaczekolada... Twój sklep prześladuje pech młodych nierobów ;)
asiaa17 - 2014-06-30, 16:44

Dokładnie jak ktoś chce to będzie pracował ale jak się nie chce to każdy powód jest dobry żeby ponarzekać
dorotaczekolada - 2014-06-30, 16:51

Edyta 89 napisał/a:
dorotaczekolada... Twój sklep prześladuje pech młodych nierobów ;)
no chyba tak..masakra jakaś.. ogólnie mało chętnych do pracy a jak już są to sami leserzy i kombinatorzy no :nie:
asiaa17 - 2014-06-30, 16:58

Na każdym sklepie znajdzie się jakiś kombinator i nic na to nie poradzimy
jonka - 2014-06-30, 17:04

nawet kilku niestety
asiaa17 - 2014-06-30, 17:07

No tak tylko ja tak trochę zaokraglam do jednego
Anonymous - 2014-06-30, 17:26

Młodzi teraz mają inne wymagania. Pracować za dużo i za ciężko nie chcą, a zarabiać im się marzy za to nicnierobienie minimum 3 tys. netto :)
dorotaczekolada - 2014-06-30, 17:29

Larrikol napisał/a:
Młodzi teraz mają inne wymagania. Pracować za dużo i za ciężko nie chcą, a zarabiać im się marzy za to nicnierobienie minimum 3 tys. netto :)
dokładnie...
charliep - 2014-07-01, 17:47

Nie oszukujmy się, że nikt normalny nie będzie robic z siebie murzyna za 1300 zl miesiecznie w bieronce, juz lepiej robic za murzyna w Anglii za 6 tys zl :) Oczywiscie jak ktos ma rodzinę albo jest starszy to nie ma wyboru i na takich ludziach żeruje biedronka.
JanuszJG - 2014-07-01, 18:01

Niestety potwierdzam zdanie poprzednich biedroneczek, że młodzi ludzie nie dają rady poza paroma wyjątkami, z którymi miałem okazję pracować, jak jeszcze pracowałem w Biedronce. Ze starej ekipy na nowej Biedronce było 6 osób w przedziale wiekowym 20 - 25 lat, (4 facetów i dziewczyna), a dziewczyna pracuje do dzisiaj. Dla chcącego nic trudnego. Niestety w mojej obecnej pracy, a pracuję w konkurencji jest tak samo, że młodzi odchodzą po dwóch dniach, bo jest za ciężka praca. No ludzie...
Hell - 2014-07-01, 18:26

Może to i lepiej... ;)
Bartosz - 2014-07-01, 20:41

charliep napisał/a:
juz lepiej robic za murzyna w Anglii za 6 tys zl

Minimalne zarobki za granicą spokojnie przekraczają 4 tysiące złotych. Jednak takie porównywanie jest ślepe i często zgubne zwłaszcza dla młodych leserów o których mowa w temacie. Wszędzie trzeba pracować i wcale nie jest lepiej robić za murzyna zwłaszcza za granicą. Znam wielu rodaków w Hamburgu starszych i młodszych, co przyjechali za poszukiwaniem wymarzonych zarobków bez większego przemęczania się. Gdy dochodzi do podniesienia norm pracy to srają w gacie jeden po drugim, że zostaną zwolnieni bo nie potrafią się wyrobić. A tu co miesiąc przynajmniej 1/2 wypłaty trzeba wydać na opłaty za dach nad głową i większą część pozostałości po wypłacie na życie, które jest droższe niż w Polsce. Innej pracy sami nie znajdą bo nie znają wystarczająco języka i/lub są mało kreatywni właśnie z powodu ich wiecznego obibolstwa. Uwarzam, że wieczne/zawodowe unikanie pracy w pracy prowadzi do ograniczenia umysłowego.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group