To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Praca w Biedronce - program "1000 kierowników" czy coś takiego xD

Anonymous - 2015-01-08, 10:04

Niestety dla co niektórych, ale pojęcie trudności nie jest wyimaginowane. Jednak rozumiem, że ciężko to przyznać, kiedy wszystko ocenia się przez pryzmat tylko tych zawodów, które się wykonuje lub wykonywało i tylko na takiej podstawie robi się zestawienia. Ciężko odnieść się do sytuacji, w których nie ma się doświadczenia lub chociaż nie miało z nimi kontaktu. W takim przypadku oczywiście trudność nie zaistnieje.
hefalump123 - 2015-01-08, 16:17

Nie chcę poprawiać moderatorów bo mogę dostać bana:) ale dyskusja dawno już odbiegła od głównego wątku jakim jest program 1000 absolwentów. Proponuję wrócić do głównego wątku. Program jest jeszcze kontynuowany czy Biedronka zdała sobie sprawę ,że ten program to jedna wielka klapa?
sweetboy1989 - 2015-01-08, 16:50

W mojej okolicy chcą zwolnić (nie przedłużając umowy) jedną dziewczynę, która jest z tego programu. I wcale się nie dziwię....
hefalump123 - 2015-01-08, 17:09

Co takiego zrobiła jeśli można spytać ,że chcą ją zwolnić? Ciekawe ile osób z tego szkolenia pracuje w Biedronce? Ktoś ma jakieś informacje?
jedyt - 2015-01-08, 17:23

wszystkich pozwalniaja , przeciez w tym roku nie beda sie otwierały sklepy , a po to ich zatrudniali wielki niewypał
hefalump123 - 2015-01-08, 18:47

Dlaczego uważasz ,że ich pozwalniają ? Przecież zastępca kierownika to taka osoba od wszystkiego , więc chyba nie mają powodu żeby ich zwalniać. Z tego co wiem to docelowo te osoby które skończą ten program miały być zastępcami kierownika (chyba dożywotnio bo o awans ciężko) więc co mają nowe otwarcia do programu 1000 absolwentów , chyba ,że masz inne informacje?
marta1 - 2015-01-08, 20:38

hefalump123 napisał/a:
Nie chcę poprawiać moderatorów bo mogę dostać bana:) ale dyskusja dawno już odbiegła od głównego wątku jakim jest program 1000 absolwentów. Proponuję wrócić do głównego wątku. Program jest jeszcze kontynuowany czy Biedronka zdała sobie sprawę ,że ten program to jedna wielka klapa?
.....no to wracamy :yeah: , ja miałam okazję pracować z trzema takimi osobami i na trzy dwie były ok , nie wiem czy to rzuca jakieś światło na ten program , może bywaja na forum zks z tego programu i sie wypowiedza :)
Bartosz - 2015-01-08, 21:20

Larrikol napisał/a:
Niestety dla co niektórych, ale pojęcie trudności nie jest wyimaginowane. Jednak rozumiem, że ciężko to przyznać, kiedy wszystko ocenia się przez pryzmat tylko tych zawodów, które się wykonuje lub wykonywało i tylko na takiej podstawie robi się zestawienia. Ciężko odnieść się do sytuacji, w których nie ma się doświadczenia lub chociaż nie miało z nimi kontaktu. W takim przypadku oczywiście trudność nie zaistnieje.

:przytul:
Nie mam problemów z przyznaniem komuś racji, jeśli nie jestem przekonany do własnych. Tematem przewodnim, który wyłonił się z tematu głównego "program 1000 kierowników" była ocena trudności pracy, więc pisałem i robiłem zestawienia na ten temat. Jednak nie oceniam "trudności" wyłącznie na poziomie pracy, a każdej dziedziny życia. Wszystko co nowe może być z początku trudne, jeśli przyjmiemy, że brak początkowych informacji na temat czegoś nowego (rzeczy, zawodu, osoby) będziemy nazywać "trudnością". Gdy zdobędziemy pożądane informacje, to trudność przestaje istnieć i na pierwszy plan wchodzą odczuwane uczucia odnośnie przetworzonych informacji.

Bartosz napisał/a:
Larrikol napisał/a:
Każda praca do której nas zatrudnią, jest na nasze możliwości. Jak już ją wykonujemy i dajemy radę, możemy stwierdzić, czy jest dla nas łatwa, czy trudna. Jesli trudna, to albo sami się zwalniamy, albo nas wyrzucają. Do wielu prac nas nie zatrudnią, bo się nie nadajemy i nie będziemy w stanie nauczyć się wielu rzeczy, gdyż będą dla nas za trudne. Ja np nigdy nie będę wykładać fizyki lub matematyki, bo są działy, których nie jestem w stanie pojąć.
I bardzo dobrze piszecie, że trudność to pojęcie względne, więc komuś, kto jest bardziej inteligentny pewne rzeczy przyjdą z łatwościa, a komuś innemu, nawet wyłożenie towaru z palety na półkę, będzie sprawiało problem. Ale niestety to pojęcie istnieje.

Gdy zatrudniamy się do nowej pracy i wiemy na czym ona polega, to może się nam chcieć pracować lub nie i ten wynik nazywamy trudnością/stopieniem trudności. Myślenie w taki sposób wykształcił zły system edukacji, a media (tv,reklamy,itp.) co jakiś czas Ciebie utwierdzają w przekonaniu, że "trudność" jest trudna/ciężka/skomplikowana i stąd wielu ludzi opiera ocenę swojej pracy o stopniu trudności, która w rzeczywistości nie istnieje. To od Ciebie zależy czy masz chęć do danej pracy, jeśli tak, to trudność przestaje istnieć. Jeśli nie masz ochoty do pracy, to nagle wszystko jest taaaaaakieee trudne... ;)


Napisałaś, że nigdy nie będziesz wykładać fizyki, bo są działy, których nie jesteś w stanie pojąć. Ja mam to samo z Chemią, ale to nie świadczy o tym, że te działy są trudne, a o tym, że nie przejawiamy wystarczającej chęci do tych działów lub mamy własne ograniczenia umysłowe. Jeśli masz przed sobą książkę i masz nauczyć się jakiegoś działania to, albo chcesz się nauczyć albo nie, a jeśli nie potrafisz to znaczy, że brak Ci wystarczających informacji lub masz ograniczenie umysłowe porównywalne do lęku wysokości. (to tylko przykład)
W moim wypadku kalkulacja czasu na naukę Chemii nie przekładała się na zadowalający zysk zakresu wiedzy, czy mogę więc mówić, że Chemia jest trudna? :P

kogata - 2015-01-08, 22:16

dla mnie chemia jest łatwa, fizyka i matematyka też, ale za to trudno mi obojętnie przejść obok pięknych butów ;)
hefalump123 - 2015-01-08, 22:37

marta1 , jak wszędzie trafiają się różni ludzie jedni są ok a z innymi ciężko wytrzymać. Z informacji które do mnie dotarły to program raczej cieszył się małą popularnością ( w zasadzie nie ma się co dziwić tak patrząc obiektywnie) i ciekawe jak program 1000 absolwentów wygląda po czasie (chyba wszyscy uczestnicy są już wyszkoleni albo zrezygnowali)

jedyt możesz rozwinąć swoją myśl?

Miawka - 2015-01-09, 00:55

Niestety i ja słyszałam o zwolnieniach :( Ale nie widziałam swojej kr bo zapytałabym ją o to. Nawet ks mówił że u nas jeden zks poleci. Ale to na szczęście nie ja.
czarownica25 - 2015-01-09, 06:40

oczy słońc napisał/a:
Nawet ks mówił że u nas jeden zks poleci
ile was jest ??
hefalump123 - 2015-01-09, 09:00

Ciekawe czy zwolnienia zks to prawda czy kolejna plotka. Był tez temat o zmianach w Biedronce od nowego roku ale jak narazie nic się nie zmieniło
brodacz1989 - 2015-01-09, 11:32

zmiany będą, ale nie na zasadzie mamy drugi stycznia i zwalniamy 50 procent ludzi w kraju, wszystko musi być powoli i z głowa bo inaczej ta zmiana zamiast krokiem w przód, będzie krokiem w tyl, do końca pierszego kwartału wszystko będzie wiadome;]
hefalump123 - 2015-01-09, 11:51

Tylko pytanie po co prowadzili program 1000 absolwentów , szkolili uczestników (z dostępnych informacji wynika ,że mieli spore wymagania co do nich odnośnie doświadczenia, wykształcenia itp. a równorzędnie awansowały osoby ze sklepów na podstawie "pracuje długo to będzie zastępcą"), wydali kasę na reklamowanie tego programu ? Z tego co tak czytam to ten program to nie wypał ,a ludzie którzy wzięli w nim udział chyba zostali zrobieni w bambuko? i na koniec ich jeszcze pozwalniają?:)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group