To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Praca w Biedronce - co myslicie o facetach pracujacych w Biedronkach?

Anonymous - 2012-04-25, 18:15
Temat postu: co myslicie o facetach pracujacych w Biedronkach?
Facet pracujący w Biedronce w charakterze kasjera kojarzy mi się z nieudacznikiem zyciowym.Czy macie podobne wrażenie?Dodatkowo ci których znam to same nygusy.Podczas gdy dziewczyny przerzucają towar i wywożą całości ci tzw. faceci siedzą na kasie. Ale gdy rozmawiamy o tym jak jest ciężko oni maja najwięcej do powiedzenia.Czy tak jest tylko u mnie?
anipa - 2012-04-25, 18:18

u mnie na sklepie chłopaki śmigają na wysokości lamperii, poważnie ogarniają warzywniak, całości, wykładają towar i jak przystało na prawdziwego kasjera siedzą na kasie. Także żadne z nich nieudaczniki
Anonymous - 2012-04-25, 19:24

U nas na początku koledze ciężko szło ale szybko się ogarnął poza tym Ks jest mężczyzną, który nie leży do góry brzuchem, więc nie uważam by się migał ani jeden ani drugi :yeah: a czy facet na kasie to nieudacznik nie sądzę ja tak tego nie spostrzegam :P
michalek710 - 2012-04-25, 19:29
Temat postu: Re: co myslicie o facetach pracujacych w Biedronkach?
kasiagosia napisał/a:
Facet pracujący w Biedronce w charakterze kasjera kojarzy mi się z nieudacznikiem zyciowym.Czy macie podobne wrażenie?Dodatkowo ci których znam to same nygusy.Podczas gdy dziewczyny przerzucają towar i wywożą całości ci tzw. faceci siedzą na kasie. Ale gdy rozmawiamy o tym jak jest ciężko oni maja najwięcej do powiedzenia.Czy tak jest tylko u mnie?


Troszke nie ładnie o nas myslisz ;) może tylko tak u Cb jest, ale ogolnie chłopaki tez są potrzebni i u nas osobiscie, dziewczyny sie z tego cieszą ze mają nas dwóch ;) zawsze to im lżej jak którys z nas na zmianie jest ;) a po drugie jezeli niby jestesmy nieudacznikami zyciowymi, to Ty tez jestes nim bo wspopracujesz z nimi ;/ ? Nie ładna opinia według mnie ;/ Ale zyczę Ci męza lub faceta azeby byl milionerem! Pozdrawiam ;) :) :)

babajaga2 - 2012-04-25, 20:11

Jeśli ktoś chce pracować to będzie , nie ma znaczenia czy mężczyzna czy kobieta.W Biedronce każdy kasjer musi umieć wykładać towar, sprzątać , kasować na kasie. Nie ma podziału. Różnica polega na "widełkach BHP " czyli dźwiganiu więcej niż kobieta.Panowie praca w Biedronce nie jest za karę , nie jest łatwa.Gdyby mój mąż pracował jak ja w Biedronce to w domu byłoby RÓWNOUPRWNIENIE ! 8)
biedronka21 - 2012-04-25, 22:19

jestem trochę zasmucona tym co tu wyżej jest napisane:( u mnie został zwolniony kolega który z poczatku się gubił , zas juz po I miesiącu pracy dawał z siebie wszystko.... pierwszy raz widziałam aby facetowi podobało sie to co robi jeżeli chodzi o pracę... wszyscy byli smutni jak mu nie przedłużono umowy. powiem szczerze że gdy rozkładałysmy z nim chłodnie jego ostatniego dnia pracy to łzy nam leciały... chłpak był niezastapiony kierownictwo czasami się kłóciło do kogo ma iść na zmianę bo to jak pracował on sam było porównywalne do wszytskich na zmianie... każdy ma słbszy dzien w pracy zaś my wszystkie sie za nim wstawilyśmy i to nie pomogło redukcja etatów a że mu się akurat umowa skończyła to poszdł na odstrzał... a dziewczynę która dostaliśmy z iinej biedronki to każdy oceni na 1 nic nie umie sama zrobić, praca na kasie daje wiele do życzenia a co do kultury osobistej to juz nawet nie będę się wypowiadać... nikt nie jest zadowolony i co i nic dalej pracuję.. planujemy całą załogą napisać do góry aby zwrócili nam naszego kolegę (bo takich facetów to ze świecą szukać) a naszej koleżance podziękowali..
tomekacl - 2012-04-26, 21:46

witam. sam zaczynałem od kasy a teraz jestem zastępcą i to ze ktoś pisze o nieudacznikach to chyba sam nie wiele ma od życia. Lepiej weź się za swoich kolegów, u mnie wszyscy pracują a jak jest na zmianie któryś z nas to nie dość że praca wre to jeszcze jest wesoło!!
Kokowy - 2012-04-27, 15:22

Nieudacznikami życiowymi można nazwać tych, co mogą pracować ale nie chcą albo nie potrafią znaleźć pracy! Ja też jestem kasjerem w Biedronce, jestem sam na cały sklep i bardzo mi się podoba ta praca która nie tylko daje mi pieniądze to satysfakcję! Mało tego, zawsze staram się budować wesołą i miła atmosferę przy dobrej wydajności :yeah:
Anonymous - 2012-04-27, 18:28

Faceci musza byc na sklepie dzieki nam praca szybciej leci szybciej dostawa wylozona faceci bardziej na dzial sie nadaja niz kobiety takie moje zdanie.
Anonymous - 2012-04-28, 12:24

Ja fajny jestem :rool:
Pewnie dlatego na kasie nie siedzę :#)

Anonymous - 2012-04-28, 15:29

Nie kazdy facet na dzial nadaje sie lepiej, nie kazdy smiga na wysokosci lamperii, obijaja sie gorzej jak baby i gorzej marudza. Z takimi "mezczyznami" pracowalam ja :) Nie wiem, czym sie KR kierowal zatrudniajac takiego, ktory na 1. rzut oka sie nie nadaje :) Ale wiem, ze sa faceci, ktorzy robia naprawde kawal dobrej roboty i praca z takimi to sam miodek :)
owieczka_89 - 2012-04-29, 23:55

U mnie też jest kilku mężczyzn na sklepie, w tym 2 z-ców i są ok oprócz jednego. Zawsze ściemnia, że coś robi, wiecznie jest zmęczony, dyryguje wszystkimi co, kto i kiedy ma zrobić albo iść na przerwę, największy z niego nygus a jeszcze pracuje mimo, że chyba najczęściej chodzi na L4 i bierze UŻ kiedy na sklepie mają zostać 2 osoby na popo. Myślę, że wszędzie się może znaleźć czarna owca i nieważne czy to mężczyzna czy kobieta. :)
bolka - 2016-06-14, 10:54

U nas jest trzech kolegów w pracy i jest z nimi bardzo wesoło zwlaszcza z jednym ciagle sypie jakimiś dowcipami i naprawdę można przyjść nie wiadomo jak zniecheconym do pracy bo np coś w domu nie tak to jak się człowiek naslucha tych dowcipów to od razu się rozluznia. Ma chłopak pozytywne nastawienie do życia i zaraża tym innych :em29:
Anonymous - 2016-06-14, 12:41

Ja tam osobiscie jako jedyny facet w biedronce czuje sie wykorzystywany. Robie wszystkie ciezkie prace, zawsze pierwszy dzwonek(non stop prawie na kasie) badz jedynka gdy sa ulubienice na sklepie. Szczerze powiedziawszy ja lubie prace w biedronce ale wkurza mnie fakt ze jako facet ciagle na kasie siedze gdy robota na sklepie jest. Jestem tepiony za chodzenie do wc mimo ze nie chodze na fajki w trakcie pracy i chodze do toalety tyle co dziewczyny. Tak samo o drobne kierownik dziewczynom zalatwi a mi kaze biegac po sklepach obok mimo ze to do moich obowiazkow nie nalezy. Ogolnie u mnie faceci sa gorzej traktowani, moj poprzednik uciekł i juz nie dziwie sie.
stonek52 - 2016-06-14, 23:45

Postaw się ze 2 -3 razy, nie daj się ganiać, w żartach napomknij coś o równouprawnieniu.
I co to znaczy że ktoś kogoś tępi za chodzenie do WC? To już jakaś kpina. A może na przerwę 15 min też nie chodzisz? Postaw się bo długo będziesz zmiatany w kąty. Taka moja dobra rada.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group