biedroneczka19 - 2012-03-03, 13:51 Temat postu: grafik hej forumowicze Pytanie brzmi: zmieniony został grafik tzn wprowadzone zl pracownika który miał na godz 6;30 i przez niedopatrzenie kierownik nie mial z kim wejsc o 6.30 do sklepu poniewaz kasjer z godz 7 nie został przestawiony na godz 6.30. co robicie w tej sytuacji??? Biedroneczka791 - 2012-03-03, 15:00 Nie miałam takiej sytuacji,ale na pewno poczekałabym do godź. 7 żeby wejść na sklep z kasjererm po czym trzeba natychmiast powiadomić KR.Swoją drogą to kiedy ten grafik był zmieniany że poszło takie niedopatrzenie? Anonymous - 2012-03-03, 15:59 U mnie byly takie sytuacje, kierownik wchodzil sam i wpisywal sie w pamietnik. Biedroneczka791 - 2012-03-03, 16:01 Jak to wchodził sam.Przecież wg.procedury nie wolno nam.Znam sytuacje że za taki wyczyn wyleciała osoba z roboty. Anonymous - 2012-03-03, 16:10 U mnie dziewczyny wchodzily i zadna nie poleciala. Biedroneczka791 - 2012-03-03, 16:45 No to miały szczęście:) Anonymous - 2012-03-03, 17:22 Nie wiem czy to kwestia szczescie, skoro KR wiedzial i nie bylo to zadna tajemnica. Biedroneczka791 - 2012-03-03, 17:49 .Wiem jak jest w procedurach o wchodzeniu na sklep i dlatego tak pisałam.U nas gdy była sytuacja że kasjer zaspał bądź spóźnił się z innego powodu, czekałam na niego przed sklepem i nigdy nie wchodziłam sama.Ale skoro KR o tym wiedział to widocznie mogliście.W każdym razie ja bym nie ryzykowała.Dziś jest ten KR jutro inny.Są też kontrole itd.... Anonymous - 2012-03-03, 18:18 Ja nie chce obstawac przy jednym stanowisku, bo sa rozne niestandardowe sytuacje. Sama nie wiem co bym zrobila, na pewno w pierwszej kolejnosci telefon do KR. I najlepiej, zeby wypowiedzial sie wlasnie jakis KR albo chociazby KS 
biedronkaaa - 2012-03-04, 10:18 procedura mówi że nie wolno nam wchodzić jak i wychodzić samemu ze sklepu, natomiast są sytuacje niestandardowe, takie jak np. spóźnienie kasjera... wtedy telefon do KR i on zezwala nam na wejście samemu do sklepu, jeśli KR nie odbiera telefonów to jako osoba funkcyjna... musimy podjąć sami decyzje a moja zawsze jest taka iż wchodzę spokojnie na sklep i latam za dwóch by sklep otworzyć o 7:00 dla swoich "kochanych klientów" 
Anonymous - 2012-03-04, 11:27
A co byś zrobiła gdyby kasjer z 06:30 nie przyszedł do pracy a kolejny przychodził na 09:00? Też bys czekała? I zakładamy że nie masz przy sobie telefonu żeby powiadomić KR. Tak na marginesie nie mamy telefonów służbowych...
QRVA - 2012-03-04, 15:32
no nie mów że do 9 pracujesz z jednym kasjerem 
no chyba ze mówisz o niedzieli to ok ale nie wolno jednej osobie wchodzić ani zostawać po godzinach na sklepie gdy jest np potrzeba pozostania dłużej, chyba że KR zadecyduje inaczej ale to też nie jest pewne bo nie wiadomo jak dział kontrolingu by na to patrzył Biedroneczka791 - 2012-03-04, 18:54 No dzięki Bogu ja mam kolejnego kasjera już na 7,więc nie byłoby problemu.A jeszcze jest drugie wyjście.A mianowicie KR ściąga na szybko kasjera z innej biedronki z mojej miejscowości i otwieramy sklep.Swoją drogą gdyby się tak złożyło że dwóch kasjerów bierze UŻ jednego dnia to byłaby ich złośliwość 
gregori0708 - 2012-03-05, 08:54 nie koniecznie złośliwość...zanim rzucisz osąd upewnij się że na pewno tak jest bo różne SA sytuacje życiowe i nie wybiera się na to czasu ani nie patrzy się w tedy czy ktoś już nie wziął uż
Anonymous - 2012-03-05, 09:46
Tak, to normalne na sklepie niskoobrotowym. Nie ma potrzeby bym miał dwóch kasjerów na rano. Masz rację że nie wolno samemu wchodzić do sklepu, tak mówi PKS. ALe nic nie mówi o sytuacjach niestandardowych o jakiej napisałem. Skoro mamy takie świetne procedury warto by było żeby regulowały równiez takie historie. Wejdziesz do sklepu sama będzie źle bo złamana procedura. Nie wejdziesz i bedziesz czekać na 09:00 i nie otworzysz sklepu też źle bo okazałaś się mało elastyczna i naraziłaś firmę na straty i utratę dobrego wizerunku...
|
||||||||||||
