Nasza-Biedronka.pl

@K!KA · Ostatnio zmieniony przez 2015-10-20, 14:23, w całości zmieniany 1 raz

Hej jestem ciekawa kto powinien informować pracownika który jest na macierzyńskim o jakichkolwiek inf. związanych np z paczkami ,dodatkiem do książek ,bonami...itd itp. Jak to u was na sklepach wygląda w praktyce ?

Włodarz · Wysłany: 2015-10-20, 09:12

Kierownictwo sklepu. W końcu to jest pracownik przypisany do danego sklepu a że jest na l4...

#tklient · Dołączył: 08 Sie 2011 Posty: 99

Teraz listy z informacją wysyłają do domu

@K!KA · Wysłany: 2015-10-20, 10:02

Wiem ze do domu ale znam jedna sytuacje kiedy to były paczki na dz. dziecka ze ks nie poinformowała a potem gdy były do zwrotu to stwierdziła że ta osoba i tak nie przyjedzie i tak

#Roksana · Wysłany: 2015-10-20, 10:54

Zawsze w takich sytuacjach powinien poinformować KS lub ZKS. Listy listami ale to dalej nasz pracownik, kolega itp.

@anna 125 · Wysłany: 2015-10-20, 11:40

nie zawsze tak jest sama sie o tym przekonałam ,a jestem na długim zwolnieniu po operacji kręgosłupa i też ks nie powiadomił mnie o paczkach czy też bonach. a przecież to że nas przez jakiś czas nie ma to nie znaczy że już nie należymy do pracowników .pozdrawiam

@K!KA · Wysłany: 2015-10-20, 12:15

No właśnie Ks lub zca powinni powiadomić - no ale po co jak się nie chce ?! To świadczy o ks jakie ma podejście do każdego pracownika

@stoneczka · Wysłany: 2015-10-20, 13:05

jak jest dłuższa absencja to są listy z info do domu. Ks czy zastepca ie ma takiego obowiązku, przynajmniej nie ma takiej procedury o ile mi wiadomo. Zawsze może się wytłumaczyć,że ze służbowego tel nie da rady zdzwonić a zprywatnego nie musi, ale itnieje jeszcze uorzejmość koleżeńska, ale to już inna sprawa

@K!KA · Wysłany: 2015-10-20, 13:16

No tak tylko ze o paczkach na dz. Dziecka nie przychodzi info do domu a chodzi o to ze ks nawet nie miała zamiaru zadzwonić ze one już jada do zwrotu (dodam że że służbowego może dzwonić a dziewczyny mówiły ze dwie czy więcej nie odebrało to tylko stwierdziła że i tak nie przyjda ) ale to takie wredne i zapatrzone tylko w siebie babsko

@stoneczka · Wysłany: 2015-10-20, 13:20

kika Ty jesteś zastępcą to mogłaś zadzwonić

@K!KA · Wysłany: 2015-10-20, 13:25

To nie na mojej B

[ Dodano: 20-10-2015, 2:26 ]
U nas takie sprawy załatwia się od ręki

@stoneczka · Wysłany: 2015-10-20, 13:30

no ja też sobie nie wyobrażam ,żeby u nas ktoś nie otrzymał świadczenia, przecież to sama przyjemność przekazać dobrą wiadomość koleżance

@K!KA · Wysłany: 2015-10-20, 13:40

A widzisz są też takie osoby które tego nie robią

@anipa · Wysłany: 2015-10-20, 16:45

Znam przypadki, że niektórzy nieobecni sami dzwonili na sklep i się pytali czy coś się przypadkiem należy

@Hell · Wysłany: 2015-10-20, 17:33

Popatrz, popatrz to tak można, niebywałe.... :D