@MalaAsia  		  
		 
          
  
                  Stanowisko:  starszy kasjer
  
                  Dołączyła: 08 Wrz 2016 Posty: 1532 
         
				 
	   
	   0
	    
	   
	   0
	    
	 
	 
		                 | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 2019-01-08, 11:50   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               rozczarowana, w starciu kasjer-klient oficjalnie każdy kierownik stanie po stronie klienta, bo o tego klienta biedra walczy, dla niego istnieje, z niego żyje.
 
Moja rada dla tych, co stają przed takim wyzwaniem, że ktoś płaci stówką za drobne zakupy, nie wdawać się w polemikę, nie odsyłać do innego sklepu, nie tłumaczyć się, że nie mam, zadzwonić po kierownika. . Niech ci rozmieni, albo niech się z klientem użera, taki urok kierowniczego stanowiska ... co do l4 ... to już tylko ty wiesz, z jakich powodów wzięłaś, no ale jakby każda z nas brała tydzień l4 bo ma okres to nie dałoby się grafika ogarnąć ... ogólnie, to że się nie lubiłyście i nie kryłyście tego - nie wyobrażam sobie pracy w takich warunkach, a że kierownik decyduje kogo chce mieć w zespole, to tak się skończyło ... dla mnie jedynym wyjściem dla ciebie jeśli chciałaś pracować było przeniesienie się na inny sklep, zresztą nadal masz taką możliwość, nie zostałaś zwolniona, możesz ponownie aplikować i dostać się do pracy w innym sklepie - powodzenia cokolwiek postanowisz    | 
             
						
				_________________ Cała sztuka polega na tym, żeby będąc sobą, być kimś wyjątkowym | 
			 
						          
       |