Praca w Biedronce - Podwyżka wynagrodzeń 2019 
						
												 beryl - 2019-10-11, 20:31
 
  	  | MalaAsia napisał/a: | 	 		  | Ale - chodzi mi o to że na co dzień one zasługują na większe pieniądze niż ktoś kto trzy lata siedzi tylko na kasie i nic więcej nie umie, a i takie kwiatki się zdarzają i biorą taką samą kasę jak one! Więc co sie dziwić że im się coraz bardziej nie chce ... | 	  
 
czy ja wiem... jak dla mnie najwieksza i najgorsza praca jest właśnie na kasie, a cała reszta to w jakimś stopniu zabawa    
 
po kazdym udupieniu na jedynce zaczynam przegladac oferty pracy...
												 Malacay - 2019-10-28, 06:56
  A o podwyżkach ani widu ani słychu. Minimalna wzrasta, to pewnie JMP zrobi nam łaskę jak zachowa premię.   
												 kluq - 2019-10-28, 17:18
  Na centrum jakaś jałmużna wpadła ale podwyżką tego nazwać nie można.
												 Kacperos - 2019-10-28, 22:04
  dc WYSZKÓW ZWOLNENIA POBRAŁO GRUPOWE PODOBNO ;P ciekawe kto nam skompletuje towar  na święta ;p jak inne dc tez położą ;O)
												 Lons - 2019-10-29, 15:28
  Przy podwyżkach kwietniowych była mowa, że biedronka szykuje kolejne podwyżki w październiku. Ani widu ani słychu  
												 MalaAsia - 2019-10-29, 15:54
 
  	  | Lons napisał/a: | 	 		  Przy podwyżkach kwietniowych była mowa, że biedronka szykuje kolejne podwyżki w październiku. Ani widu ani słychu    | 	  
 
w kwietniu i październiku to nie są podwyżki, tylko po roku i po 3 latach pracy wskakuje się na wyższą stawkę za staż, o podwyżkach można zapomnieć, będą co najwyżej wyrównywać do 'najniższej krajowej', która za chwilę będzie wyższa, niż stawka po 3 latach pracy
												 Malacay - 2019-11-01, 09:14
  Zobaczymy czy od nowego roku nie będzie kombinowania z premią. Ogólnie firma poczuła się trochę pewnie, nawet zbyt pewnie jeśli chodzi o pracownika. Te 400 zł więcej niż minimalna narazie działało nie tak źle. Ludzie wiedzą że zarobki są większe niż w innych sklepach lokalnych. Ale widać, że szukają oszczędności. Docelowo max 2 zks na sklep, szukanie starszych kasjerów za kilka marnych groszy więcej, o awansach będzie można zapomnieć, tnięcie etatów a pracy będzie tylko więcej, że względu na zwiększające się zarobki, no Chyba że wszystko pójdzie w górę o 10% od nowego roku, ale to wątpliwe. Od stycznia dzięki zmianom wywalczomym przez związkowców otrzymuje co miesiąc premię za budżet. A jednak wczoraj ledwo zrobiliśmy ten budżet, na styk, dzięki temu że 31 października sklep zrobił ponad 140k obrotu,zazwyczaj jest dużo mniej. Coś mi tu śmierdzi i sądzę że będzie tylko gorzej.
												 Lons - 2019-11-01, 14:20
 
  	  | Malacay napisał/a: | 	 		  | Zobaczymy czy od nowego roku nie będzie kombinowania z premią. Ogólnie firma poczuła się trochę pewnie, nawet zbyt pewnie jeśli chodzi o pracownika. Te 400 zł więcej niż minimalna narazie działało nie tak źle. Ludzie wiedzą że zarobki są większe niż w innych sklepach lokalnych. Ale widać, że szukają oszczędności. Docelowo max 2 zks na sklep, szukanie starszych kasjerów za kilka marnych groszy więcej, o awansach będzie można zapomnieć, tnięcie etatów a pracy będzie tylko więcej, że względu na zwiększające się zarobki, no Chyba że wszystko pójdzie w górę o 10% od nowego roku, ale to wątpliwe. Od stycznia dzięki zmianom wywalczomym przez związkowców otrzymuje co miesiąc premię za budżet. A jednak wczoraj ledwo zrobiliśmy ten budżet, na styk, dzięki temu że 31 października sklep zrobił ponad 140k obrotu,zazwyczaj jest dużo mniej. Coś mi tu śmierdzi i sądzę że będzie tylko gorzej. | 	  
 
 
To dobrze że wyrobiliście budżet, bo nie wszystkim się to udaje
												 kluq - 2019-11-13, 22:43
  U nas tyle ukrainy, że nawet jak połowa naszych odejdzie na l4 nie będzie tragedii, bo teraz trudno się pomieścić
												 Malacay - 2019-11-18, 01:23
  U mnie w pracy wszyscy już psychicznie wykończeni. Od 3 miesięcy brakuje 3 etatów. Nie ma chętnych na pracę w biedronce. A my chodzimy jak Zombie, kolejki w dzień do połowy sklepu max 3 kasy otwarte. 1 osoba robi 5 kontenerów czasem kierownik pomaga. Nocka nie wyrabia się z towarem. Na magazynie towar się nie mieści. Ludzie już biorą towar z palet leżących na sklepie. W dodatku jedna osoba poszła właśnie na l4. In outy dalej nie rozłożone nie ma kto i gdzie. Do tego jeszcze 6 palet z non foodem, też nie ma ich gdzie upchac. Jedne biedry maja luźniej inne gorzej. Mamy obroty około 2.5 miliona miesięcznie a pracowników mniej niż na biedrach 1.5 miliona. Jak kierownictwo się za to nie weźmie to marna przyszłość niektórych sklepow.
												 MalaAsia - 2019-11-18, 01:34
 
  	  | Malacay napisał/a: | 	 		  | U mnie w pracy wszyscy już psychicznie wykończeni. Od 3 miesięcy brakuje 3 etatów. Nie ma chętnych na pracę w biedronce. A my chodzimy jak Zombie, kolejki w dzień do połowy sklepu max 3 kasy otwarte. 1 osoba robi 5 kontenerów czasem kierownik pomaga. Nocka nie wyrabia się z towarem. Na magazynie towar się nie mieści. Ludzie już biorą towar z palet leżących na sklepie. W dodatku jedna osoba poszła właśnie na l4. In outy dalej nie rozłożone nie ma kto i gdzie. Do tego jeszcze 6 palet z non foodem, też nie ma ich gdzie upchac. Jedne biedry maja luźniej inne gorzej. Mamy obroty około 2.5 miliona miesięcznie a pracowników mniej niż na biedrach 1.5 miliona. Jak kierownictwo się za to nie weźmie to marna przyszłość niektórych sklepow. | 	  
 
 
przyszłość marna kręgosłupów tych osób co tak zasuwają, że pomimo braków w zatrudnieniu cyferki biedrze się zgadzają, dopóki są obroty o przyszłość sklepów czyli biedronki nie ma się co obawiać - jak widać dają sobie radę
												 KasjerWawa - 2019-11-25, 10:15
 
  	  | Malacay napisał/a: | 	 		  | U mnie w pracy wszyscy już psychicznie wykończeni. Od 3 miesięcy brakuje 3 etatów. Nie ma chętnych na pracę w biedronce. A my chodzimy jak Zombie, kolejki w dzień do połowy sklepu max 3 kasy otwarte. 1 osoba robi 5 kontenerów czasem kierownik pomaga. Nocka nie wyrabia się z towarem. Na magazynie towar się nie mieści. Ludzie już biorą towar z palet leżących na sklepie. W dodatku jedna osoba poszła właśnie na l4. In outy dalej nie rozłożone nie ma kto i gdzie. Do tego jeszcze 6 palet z non foodem, też nie ma ich gdzie upchac. Jedne biedry maja luźniej inne gorzej. Mamy obroty około 2.5 miliona miesięcznie a pracowników mniej niż na biedrach 1.5 miliona. Jak kierownictwo się za to nie weźmie to marna przyszłość niektórych sklepow. | 	  
 
 
 
A myślałam,że to tylko u nas takie cyrki..
												 Anonymous - 2019-11-25, 12:41
  A jaki związek mają wasze kręgosłupy z podwyżkami? Proszę pisać na temat. Dziękuję.
												 Anonymous - 2019-11-27, 08:45
  pora zmienić rok w temacie   .
												 Ziko02 - 2019-11-28, 20:33
  Nie rok, tylko założyć nowy temat😊
												 
					 | 
				 
				
  |  
			 
		 |