Prawa pracownika - GRAFIK A DOJAZD AUTOBUSEM 
						
												 Anonymous - 2015-01-04, 12:16
 
  	  | qweerty napisał/a: | 	 		  | Larrikol to kwestia dogadania się  | 	   z postu ania1192, wnioskuję, że właśnie z dogadaniem jest problem
												 marta1 - 2015-01-04, 12:18
  żeby się dogadać to trzeba rozmawiać a nie wszyscy o tym wiedzą  
												 ania1192 - 2015-01-04, 18:13
 
  	  | Larrikol napisał/a: | 	 		  | A nie dostaniesz np. zwolnienia lekarskiego na te dni, kiedy masz terapię? | 	  
 
 
 
 
wzięłam przed świetami, bo mały miałby 4 tyg. przerwy w terapii, to kr stwierdził ze to sobie zapamieta, teraz nawet jak ktoś chce się ze mna zamienić, a ohr nie widzi przeszkód to słyszę ze zamian nie ma i koniec, myślę ze będę musiała się zwolnić , bo dodatkowo nie mam też opieki dla małego gdy jestem w pracy.
 
do tej pory jakoś udawało się dogadać, dopóki nie zmienił się kr. 
 
i nie jest tak ,ze jestem roszczeniowa, proszę o pomoc tylko wtedy gdy absolutnie nie mam innego wyjscia 
 
 
[ Dodano: 2015-01-04, 18:17 ]
 
 	  | qweerty napisał/a: | 	 		  No można wziąć 30 dni w roku na zdrowego członka rodziny i 60 dni na dziecko chore do lat 14 stu. Larrikol to kwestia dogadania się i po prostu zwykłej ludzkiej życzliwości .A do Anki staraj się o środki na terapię ,leczenie itp z "dzieci specjalnej troski" 
 
 
[ Dodano: 2015-01-02, 22:07 ]
 
ania1192,  terapię może zrefundować biedronka... co do kierownictwa współczuję... kierownikiem się bywa a człowiekiem jest | 	  
 
 
 
a jakie sa zasady refundacji? jakie warunki trzeba spełnic? w pracy nikt sie nawet słowem nie zajaknął o takiej możliwości, mimo ze wiedzą jak trudną mam sytuacje 
 
 
[ Dodano: 2015-01-04, 18:25 ]
 
 	  | Larrikol napisał/a: | 	 		   	  | qweerty napisał/a: | 	 		  | Larrikol to kwestia dogadania się  | 	   z postu ania1192, wnioskuję, że właśnie z dogadaniem jest problem | 	  
 
 
 
z dogadaniem zawsze był problem, ale przynajmniej jak dziewczyny chciały się zamienic i ohr puszczał to nie robili problemów, teraz to sie skończyło, myslę ze samotna kobieta z chorym dzieckiem nie jest dla nich pożadanym pracownikiem.  
 
nie chodzę na zwolnienia, faszeruję sie lekami ,gdy choruję, pracuje jak wół właśnie dlatego ze muszę utrzymać i leczyć dziecko. mam chyba najsilniejszą motywacje jaka moze byc
												 Anonymous - 2015-01-04, 19:12
 
  	  | ania1192 napisał/a: | 	 		  | a jakie sa zasady refundacji? jakie warunki trzeba spełnic? w pracy nikt sie nawet słowem nie zajaknął o takiej możliwości, mimo ze wiedzą jak trudną mam sytuacje  | 	   w ohr jest wniosek do wypełnienia. Skoro jesteś już gotowa nawet na zwolnienie się z pracy, to moim zdaniem korzystniej byłoby dla Ciebie ciągnąć w tej pracy ile się da, ewentualnie w międzyczasie szukać innej, a na terapię ja brałabym L4 i nie przejmowałabym się gadaniem w pracy, skoro wiedząc jaką masz sytuację, ciężko im ustawić drugą zmianę, przecież nie prosisz o wolne. To nie jest kwestia dogadania się, ale czysta złośliwość, bo nikt nie chce chodzić na drugie zmiany, więc problemu nie powinno być.
												 
					 | 
				 
				
  |  
			 
		 |