Praca w Biedronce - INWENTARYZACJA 
						
												 misiunia_32 - 2011-11-19, 19:44
  No u nas też tak jest, że się dopełnia kartony i odwraca i nigdy nie słyszałam o czymś takim jak pisze alutka
												 Anonymous - 2011-11-22, 12:10
 
  	  | misiunia_32 napisał/a: | 	 		  | No u nas też tak jest, że się dopełnia kartony i odwraca i nigdy nie słyszałam o czymś takim jak pisze alutka | 	  
 
 
U nas też tak kiedyś było,nawet kasy po zamknięciu dało się rade przeliczyć,a teraz dupa blada,KS chodziła i mówiła,że wie,że chcemy pomóc ale tak nie wolno,to co odwróciłyśmy z powrotem poprawiałyśmy,zero kartonów zabezpieczających przed klientami ;(
												 monyczkaaa - 2011-11-22, 12:53
  u nas też zawsze odwracało się kartony, czasem nawet przyprawy wiązano po zamknięciu sklepu w woreczki aby poszło to sprawniej ale niestety, na ostatniej inwenturze było to zabronione.
												 bouli16479 - 2011-11-22, 16:10
  a u nas zawsze dzień wcześnie wieczorem kasy ,reklamówki,magazyn zliczone i karteczki ile czego,na drugi dzien liczą wszyscy,którzy nie siedzą na kasie ,czyli ok 3 lub 4 kasjerów i  ze 2 lub 3 kierowników,także 1 wielka masakra,poprawek 3  lub 4 strony,a potem przy zamówieniach pełno różnic.Jak mamy kontrol wewnętrzną to to widzą,ale każda kolejna inwentura wygląda tak samo!!!
												 Virus - 2011-11-23, 17:02
  u mnie też się dopełnia kartony ale nie odwraca, nie zabezpiecza tylko pisze się na kartonie ile powinno być..... a nie mozna by tak zamknąć sklep na jeden dzień i zrobić porządnie inwenturę? ewentualnie po zamknięci sklepu....
												 DarkSide - 2011-11-23, 17:11
 
  	  | Virus napisał/a: | 	 		  | ewentualnie po zamknięci sklepu.... | 	  
 
I tak było dawniej. A ten sposób co jest teraz to jest podchwycony z dawnego Plusa  
												 Virus - 2011-11-23, 23:10
  podcgwycony z plusa ktorego nie już nie ma, może teraz cos innego przejmie biedronkę :D
												 Anonymous - 2011-11-23, 23:13
  bylo by znacznie szybciej, po zamknieci cala zmiana by zliczyla wszystko w 3 godz. i klopot z glowy, a tak bawia sie caly dzien, a my lazimy i kartoniki przekladamy.
												 kulka - 2011-11-24, 09:23
  u mnie na sklepie ostatnie 3 inwentury były takie że nie wolno się było dotknąć niczego sklep był uszykowany tak jak na zamknięcie ,rano wchodził KR i Ks i liczyli wszystko sami nikt nie mógł się dotknąć do liczenia,moja ostatnia inwentura która była 22-11 z nowym KR była tak jak wcześniejsze czyli sklep przygotowywany policzony cały magazyn dzień wcześniej torby reklamówki itp. mało tego w dniu inwetury sklep liczyli wszyscy łącznie z nowymi kasjerami którzy się dopiero szkolą więc powiedzcie mi jak to w końcu jest albo nic nie szykujemy i liczy tylko KR i KS czy tak jak opisaem
												 nanna2222 - 2011-11-24, 09:48
  U nas jak była poprzednia KR to raz liczyli wszyscy, co byli na zmianie. Teraz liczą tylko KS, jego zastępca a KR tylko zczytuje.  Nawet na kasach nie możemy nic policzyć, tylko kartony do pełna przygotować, wszystko do przodu wysunąć. A reklamówki możemy policzyć  
												 jonka - 2011-11-24, 15:05
  U nas zawsze liczyli wszyscy,dopełnialiśmy kartony,odwracali i pisali ile jest.Taksamo było z zamrażarkami-przekładka i napisane ile pod spodem.Policzone reklamówki i stoły przykasowe poprzedniego dnia wieczorem.A ostatnio to liczył tylko KR i kierownicy.Nic wcześniej nie mogło być policzone,ale kartony dopełnialiśmy i odwracali.
												 
					 | 
				 
				
  |  
			 
		 |