Nasza-Biedronka.pl

[@Hell]

Opowiedz proszę na czym polegało to monitorowanie. :ukloon:

[biedroneczkasnk]

Monitorowanie czyli sprawdzanie przebiegu szkolenia. Byłam pytana z tego co miałam umieć po 14 dniach wg tej książki szkoleniowej. Czyli m.in. o zpw, layout, haccp, pokazywałam różne rzeczy w markecie, byłam pytana o ekspozycję towaru, kolektor. Pytali mnie nie dosłownie więc musiałam sama domyślać się o co chodzi i odpowiadać szczegółowo, np. na owocach/warzywach wywieszki na warzywach muszą być z warzywami a na owocach z owocami itp. jakie worki na pieczywo(z uszami) a jakie na o/w bez uszu.

[+marta1]

wow całkiem profesjonalne to monitorowanie :D

[@Zed]

[biedroneczkasnk]

to są przykładowe odpowiedzi bo oni sami czekają aż Ty udzielisz im takich informacji o których czasem można zapomnieć bo są oczywiste. ja już robię wszystko to co zastępca ale praca zastępcy w biedronce to jak praca kasjera z rozszerzonymi funkcjami za niewiele większe pieniądze więc nie wiem po co właściwie to całe szkolenie

[@Miawka]

Jesteś po awansie czy z zewnątrz że już masz w stanowisku zks, dostałaś już umowę na zks?

[biedroneczkasnk]

Jestem z zewnątrz i od razu dostałam umowę na zks więc szybko musiałam nauczyć się wszystkiego. Jestem po 3 tygodniach szkolenia, a mam mieć jeszcze 5 tygodni. Myślałam że praca zks wygląda trochę inaczej(powiedzmy że mam porównanie z innym marketem spożywczym) więc dziwią mnie te wszystkie procedury.

[@Hell]

W jakim sensie inaczej?

[+marta1]

Zed ty się nie śmiej że są takie pytania , dla ciebie starego wyjadacza taka wiedza jest oczywista ale dla kogoś z zewnątrz to wiedza bardzo cenna , wszak kierownik musi byc przykładem dla swoich kasjerów

[@Zed]

Niech najlepiej nauczą ludzi takich istotnych informacji chociażby jak zrobić zamówienie żeby dostępność była cały czas i żeby nic z tego nie zostało wyrzucone, bo za jedno i drugie dostaje się opieprz, a na pytanie jak to zrobić przy niektórych indeksach które mają spore wahania sprzedaży to odpowiadają tylko "ma to być zrobione, nie obchodzi mnie jak".

[+marta1]

A tego to oni nie potrafią nauczyć bo sami nie mają takiej wiedzy , sam wiesz że są takie indeksy które się po prostu nie sprzedają a być muszą ...

[biedroneczkasnk]

O pytaniach na temat zamówień nawet nie pisałam bo to są podstawy,które trzeba znać. Tak jak pisałam wyżej pytają też o takie oczywiste rzeczy, o których można zapomnieć powiedzieć, bo wydają się zbyt oczywiste. Wszystko zależy na jaki sklep docelowy trafi się po szkoleniu. Ja szkolę się na takim, który jest blisko szkoły i klienci robią małe zakupy i to też wpływa na zamówienia.

[100krotka]

Moi drodzy za kilka dni mam egzamin na ZKS, aktualnie jestem kasjerem. Chcialas prosic osoby, ktore juz zdawalyte egzaminy o jakies pytania, ktore zapamietaly. Bede bardzo wdzięczna moze troszke ze mnie stres zejdzie. Pozdrawiam i zycze wszystkim sukcesow i powodzenia!

[Robertty]

pierwsze pytanie Po co awansowałaś (eś) skoro nie chce Ci się nauczyć procedur i podręcznika?
Pójście na skróty to potem męka dla wszystkich. Radzę każdemu chociaż ogarnąć podręcznik reszta wyjdzie w praniu.

[ Dodano: 2014-10-30, 21:59 ]
Powiem tak ja do mojego egzaminu umiałem ponad 100 stron na pamięć . Do dziś pamiętam co powinno być w segregatorze numer 13 ( badania wody dla PIP , dokumentacja vaco utp ) .Koleżankę egzaminowano 1.5 h mnie 15 minut ,wystarczyło że znałem szczegółowo wszystko co było w podręczniku.
I jak czasem dzwonił do mnie świeżak po szkoleniu i nie wiedział jak wprowadzić zasilenie itp to krew mnie zalewała. Bo nie można wiedzieć od razu wszystkiego ale podstawy należy. I było mi trudniej bo byłem z zewnątrz więc opierałem się tylko n teorii, i na dobrych kontaktach z kasjerami bo niuansów pracy na sklepie nauczyłem się od nich

pierwsze pytanie Po co awansowałaś (eś) skoro nie chce Ci się nauczyć procedur i podręcznika?
Pójście na skróty to potem męka dla wszystkich. Radzę każdemu chociaż ogarnąć podręcznik reszta wyjdzie w praniu.

[ Dodano: 2014-10-30, 21:59 ]
Powiem tak ja do mojego egzaminu umiałem ponad 100 stron na pamięć . Do dziś pamiętam co powinno być w segregatorze numer 13 ( badania wody dla PIP , dokumentacja vaco utp ) .Koleżankę egzaminowano 1.5 h mnie 15 minut ,wystarczyło że znałem szczegółowo wszystko co było w podręczniku.
I jak czasem dzwonił do mnie świeżak po szkoleniu i nie wiedział jak wprowadzić zasilenie itp to krew mnie zalewała. Bo nie można wiedzieć od razu wszystkiego ale podstawy należy. I było mi trudniej bo byłem z zewnątrz więc opierałem się tylko n teorii, i na dobrych kontaktach z kasjerami bo niuansów pracy na sklepie nauczyłem się od nich

[+marta1]

oj pewnie nie raz przyjdzie refleksja : po co mi to było ?