Nasza-Biedronka.pl Strona Główna

Nasza-Biedronka.pl

Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
ODEŚLIJ FOLDEREK-akcja dywersyjna

ODEŚLESZ FOLDERKA?
TAK
65%
[ 70 ]
NIE
34%
[ 37 ]
Głosowań: 107
Wszystkich Głosów: 107

Autor Wiadomość
@kostuch 


Stanowisko:
klient

Dołączył: 10 Sie 2013
Posty: 333
Skąd: z piekła rodem
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2013-10-28, 11:55   

Waszych słusznych uwag wysłanych z razem z propagandową broszurą nikt nie przeczyta :P Za to trafi do segregacji i za jakiś czas wykorzystają powtórnie do drukowania kolejnego :D
_________________
\.,./ (*l*) \.,./
  Ocena JMP: 3/10
     
@Koza 


Stanowisko:
były pracownik

Dołączyła: 17 Wrz 2012
Posty: 260
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2013-10-28, 12:38   

kostuch napisał/a:
Za to trafi do segregacji i za jakiś czas wykorzystają powtórnie do drukowania kolejnego

Co za optymistyczny wniosek :em29: Więc przy okazji Naszej ODEŚLIJ FOLDEREK-akcji dywersyjnej zadbamy o środowisko naturalne naszej planety :em29:
_________________
Kochana Biedronko-byłam ci jak słonko,co wiosną się budzi i ogrzewa ludzi.
Czemuś mnie zgasiła,w niebyt obróciła,odepchnęłaś skrycie i złamała życie.
 
     
#malgooooo 


Stanowisko:
kierownik sklepu

Dołączyła: 24 Lip 2010
Posty: 63
Skąd: z brzucha matki
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2013-10-28, 13:39   

No nie wiem czy zadbacie o środowisko, gdyż wysyłając owy folderek musicie kupić kopertę i znaczek, co myślę nie przysłuży się naszemu środowisku.
Rozumię to całe wasze oburzenie się na JMP ale w dalszym ciągu twierdzę, że wysyłając ten folder nic nie zdziałacie i niech mi tylko nikt nie pisze, że jak do wszystkiego mam takie podejście to faktycznie nic nie zdziałamy. Mam tylko na myśli, że przyspożycie tylko pracy osobom, które pracuja w kadrach, a o których chyba zapomnieliście, że również przynależą do naszej firmy, i które napewno tez otrzymały folder od firmy. Jeśli chcecie coś zdziałać to trzeba zacząć od siebie i od środka. Pracujemy w jednej firmie, ale każdy sklep ma wlasne ogniwo. Mało się udzielam na forum ale często go przeglądam i chyba największy problem to nie jest z firmą tylko z ludźmi, z którymi sie pracuje. Są sklepy, gdzie w dalszym ciągu stosuje sie mobbing, a są sklepy, gdzie ekipa naprawdę potrafi ze sobą tak współpracować, że nawet te odgórne problemy, praca i zmęczenie okazuje sie nie takie straszne. Ja wiem, że to wiele zależy od osób, które sa na stanowiskach kierowniczych, tych które potrafia utrzymać zespół w jedności lub tych , które dzielą zespół na grupy gorsze i lepsze. Ale wierzcie mi i wiem, że to wymaga odwagi ale trzeba zacząć od nas samych. Uczyć się rozgraniczać dobro i zło w pracy i kalkulować, w którym czasie jest sens bronienia własnego zdania. Ja też byłam kasjerką przez długi czas, byłam na sklepie, gdzie był stosowany mobbing ale to właśnie dzieki mojej odwadze, tego, że miałam rację i patrząc kierowniczce w twarz potrafiłam się odezwać. Ona już dziś nie pracuje , a ja tak i jestem dumna z siebie i osób, które również zauważyły, że gdy głośno powiedzialam "to mobbing" one w to uwierzyły. Źle wam się pracuje w Biedronce bo zespół na sklepie jest niezgrany. Wiem, że zboczyłam z tematu. Ale wiem, że firma nie jest taka zła jaka wam się wydaje. Ty Koza nie obraź się bo nie neguję twojego pomysłu, tylko wyrażam się na jego temat, a jesteś tu na tym forum, choć jesteś bylym pracownikiem bo w głębi duszy lubiłaś tą pracę i daję sobie głowę uciąć, że gdyby ci zaproponowali powrót, wróciłabyś. Nie bierz tego do siebie bo czytając twoje posty należysz do osób inteligentnych z humorem ale fakt jest taki , że akcja "odeślij folder" jest akcją bezużyteczną. Wrócę do tego, że firma nie tak dawno pisala o szacunku. Wiem dlaczego pisala o tym, bo między nami go brak. Widzi, że na sklepach źle się dzieje. Wy się boicie odezwać i nie piszę tu o anonimwych telefonach do firmy. Jak wcześniej wspominałam walczylam z kierowniczką ale nigdy żadnego telefonu nie wykonałam. Uważam że skoro mam problem z tą osobą, to w oczy jej mówię co myślę. I nie obraź sie koza ale idealnie do tego pasuje "raz kozie śmierć" co z tego wyniknie. Tak od razu was nie pozwalniają. Pozdrawiam.
_________________
...malgo...
 
     
@Koza 


Stanowisko:
były pracownik

Dołączyła: 17 Wrz 2012
Posty: 260
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2013-10-28, 14:05   

malgooooo napisał/a:
Ty Koza nie obraź się bo nie neguję twojego pomysłu, tylko wyrażam się na jego temat, a jesteś tu na tym forum, choć jesteś bylym pracownikiem bo w głębi duszy lubiłaś tą pracę i daję sobie głowę uciąć, że gdyby ci zaproponowali powrót, wróciłabyś.

Twoje wypowiedzi są ciekawe,ale w tym fragmencie niestety absolutnie nie masz racji.Radzę raczej nie oddawać tak ochoczo swojej głowy 8) Tak lubiłam tą pracę,ze względu na ludzi z którymi pracowałam,bo za mojej kadencji był to naprawdę wspaniały zespól.Nie wróciła bym do Biedronki.Szkoda mi zdrowia i życia na bycie trybikiem w korporacyjnej maszynie.A do pracy chodzę zarabiać kasę,a nie walczyć z systemem,czy walniętymi kierownikami.
I proszę nie traktuj mojej akcji dywersyjnej tak śmiertelnie poważnie :D ,oraz zrozum,że nie każdego stać na głośne wyrażanie swoich poglądów.Są ludzie,którzy zwyczajnie się boją stracić pracę,bo jest ich jedynym źródłem utrzymania.Nie są wojownikami,nie mają siły przebicia,nie umieją się postawić.I dla nich jest właśnie ODEŚLIJ FOLDEREK-akcja dywersyjna,żeby bez ponoszenia konsekwencji wyrazili swój sprzeciw.Czy to coś da?Nie bądźmy naiwni,nie zmienimy systemu,ale przemówimy jednym głosem.A to może dać do myślenia tym co siedzą na góże.Pozdrwaiam
_________________
Kochana Biedronko-byłam ci jak słonko,co wiosną się budzi i ogrzewa ludzi.
Czemuś mnie zgasiła,w niebyt obróciła,odepchnęłaś skrycie i złamała życie.
 
     
Robertty
[Usunięty]

Wysłany: 2013-10-28, 19:36   

Wypowiedź koleżanki powyżej koleżanki Kozy pachnie mi demagogią i argumentacją speców z jmp,bo każdy może pisać tu o sobie kierownik a być np kr,ko .Argumentacja antykozowej logiki to bazowanie że nie pracuje,a co kolężanka powie o tych pracujących,jak ja a mi chowania głowy w piasek nie można zarzucić chociażby po fakcie spotkania się z pracodawcą na sali sądowej.ja akcję koleżanki kozy popieram,ze względu na super pomysł.koleżanko malgoo odnieś się może do moich argumentów na temat folderu,funduszu i działań pracodawcy,chętnie popiszę merytorycznie na argumenty.

[ Komentarz dodany przez: Bartosz: 2013-10-28, 19:49 ]
tylko bez kłótni proszę bo wątek wyjątkowo ciekawy.
 
     
@Alotquestions

Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączył: 15 Paź 2011
Posty: 201
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2013-10-28, 19:51   

Robertty jestem członkiem ZZ

niestety nie mam możliwości powiedzenia tym, na górze prosto w oczy co myślę. na temat folderu i całą tą akcją.. jedyną możliwością więc był list..
czy wyląduje w koszu? .... hmmm... pewnie tak.. chociaż wątpię.. podejrzewam że czeka mnie rozmowa z KO i KR.. na temat mojego braku szacunku do Firmy...
zresztą.. czy odesłane foldery wylądują w koszu? ... przecież my też je wyrzucamy...więc co to za różnica.. u Kogo... a Firma zastanowi się następnym razem.. czy kolejne folderki nie zostaną spalone w dniu wizytacji KOGOŚ z góry... nigdy nie wiadomo Kto na jaki pomysł wpadnie.. a odsyłając foldery chcemy jedynie pokazać niezadowolenie ... na nieekonomiczne wydawanie pieniędzy. nie demonstrujemy przeciw Firmie.... tylko pokazujemy, że chcemy troszkę szacunku. jak każdy z Nas z szacunkiem podchodzi do pracy, angażuje się... chcemy aby firma nie mówiła jedynie o szacunku, ale w rzeczywistości (pisząc Firma mam na myśli nie wszystkich jej pracowników) okazywała nam szacunek.. aby na widok KR.. nie drżały nogi.. tylko żebyśmy wiedzieli, że właśnie przyszła Osoba.. która jest dla nas wsparciem.. która doradzi.. wysłucha.. przedyskutuje problem, pomysł.. aby sklep osiągał jak najlepsze wyniki...
a nie jak bywa często.. na widok KR... niektórzy słabną...
akcja odeślij folderek.. nie jest agitacją.. tylko próbą uzmysłowienia TYM na Górze... że my też jesteśmy ludźmi... a nie tylko numerkami SAP...
 
     
#malgooooo 


Stanowisko:
kierownik sklepu

Dołączyła: 24 Lip 2010
Posty: 63
Skąd: z brzucha matki
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2013-10-28, 21:02   

Musze przyznać, że faktycznie temat jest ciekawy ale też kontrowersyjny bo ilu słuchaczy tyle zdań na temat. Jeśli chodzi o twoje wypowiedzi Robertty, to zgodzę się z nimi. Wiem, że pracodawca pewne rzeczy musi robić i nie jest to dla niego żadną łaską lecz obowiązkiem ale my pracownicy czy my o naszych obowiązkach pamiętamy. Zajrzyjmy w umowę i przypomnijcie sobie co do nich należy. Podpisując ją godzimy się na taką pracę, nie mówię o pracy i ludziach, którzy wykorzystują swoje stanowisko ponad prawo ale o ludziach normalnych, które zakładam , że w naszym zakladzie takie istnieją. A co do powyższej wypowiedzi #Alotquestions i o tym trzęsieniu się na widok KR to zadaję sobie pytanie "po jaką cholerę trzęsą się wam te portki". Mam wrażenie, że opisuję się tu sytuację człowieka i psa, gdzie pies wyczuwa, gdy człowiek się go boi i wykorzystuję swoją siłę nad slabszym osobnikiem. To my musimy zdecydować czy będziemy tymi słabymi. Któregoś dnia proszę was, gdy wstaniecie rano do pracy i gdy będziecie mieć spotkanie z KR obiecajcie sobie, że nie pokażecie po sobie znać, że sie go boicie. Ja naprawdę się nie boję. Uważam , że to człowiek taki sam jak i ja. Podciera tylek tym samym papierem i w podobny sbosób co my, nie ma za przeroszeniem królewskiego tyłka, więc może byłoby warto zastanowić się czego tak naprawdę się boimy. W życiu trzeba ryzykować i dlaczego nie zaryzykujecie i nie podejdziecie do niego otwarcie, z tym co macie na sercu. Ja naprawdę tak rozmawiam, niekiedy nawet przeklnę w rozmowie, mówię tym samym językiem do niego co do innych pracowników. Fakt niekiedy jestem wykorzystywana przez koleżanki bym porozmawiała z nim o tym czy o tamtym bo jestem otwarta. Ja po prostu sobie potrafię pewne rzeczy wytłumaczyć. W życiu boję się jedynie utraty bliskich. Praca jest dla mnie ważna i możecie mnie wyśmiać ale ja naprawdę lubię pracować w JMP. Mam wspaniałą załogę, szanuję wszystkich, mam czasem nerwy na tą osobę czy tamtą ale ja też czasem pomarudze i może one mają na mnie nerwy. Ale jestem dobrze zorganizowane, nigdy nie rozkazuję tylko proszę, wyganiam na przerwy i wymagam od siebie tyle co od innych. Naprawdę żałuję, że nie możecie pobyć tygodnia w moim sklepie. Może przywróciłabym wam chęci do pracy i zamiłowanie. A i te wymysły JMP nie byłyby wam tak straszne, jedynie trochę śmieszne.

P.S. Przepraszam za tak długie wypowiedzi.
_________________
...malgo...
 
     
@Alotquestions

Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączył: 15 Paź 2011
Posty: 201
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2013-10-28, 21:32   

bardzo miło się czyta że sa jeszcze tacy ludzie jak Ty. Szacunek. Osobiście również rozmawiam (ałam) z moimi przełożonymi. do niedawna pracowałam ze wspaniałymi ludźmi.. świetny KR, ale nadeszły zmiany.. KR lubi plotki, każdy sklep który dostał wymieszał załogę, rozpoczęły się zwolnienia, a na ich miejsce przyjmowane są osoby z rodziny czy znajomi KR, którzy bardzo szybko awansują.. a stare kierownictwo zostaje zwolnione- czy było złe? źle zarządzało sklepami.. otóż nie.. dowodem na to są wyniki przedstawione w folderze który teraz dostaliśmy.. powód jest prosty, KR potrzebuje informatorów na poszczególnych sklepach. paradoks ludzie nawet nie wiedzą Kto jest ich wrogiem... mi KR pokazywała przesłany sms który napisała jedna koleżanka do drugiej..a ta druga posłała go do KR.. więc wybacz, ze nie zgodzę się z Tobą,do momentu nastania tej KR pracowało się mi naprawdę dobrze.. angażowałam się w pracę . ale teraz totalna inwigilacja.. (mam nadzieję, ze nie szwedzie tak jest ale pracuję już długo. i dostaję naprawdę masę telefonów, masę informacji od innych pracowników.) czy normalne jest że kasjer na widok swojej KS nie potrafi się zalogować ponieważ tak mu drżą ręce?
rozmowa, dialog ma sens.. ale tylko wtedy kiedy obie strony są na równym poziomie.
ostatnio chciałam porozmawiać na pewien temat z KR.. odpowiedziała mi.. jest Pani niżej ode mnie.. będę rozmawiać jak ja będę miała ochotę..póki co Wasze problemy mnie nie interesują.. macie wykonywać polecenia...
czy podejdę drugi raz? spróbowałam.. oczywiście zapytałam czy mogłaby mi poświęcić chwilę.. odparła że nie.. problem dotyczył większej ilości osób.. dwie kasjerki poprosiły o rozmowę.. KR jedną przeniosła na inny sklep.. a druga sama zrezygnowała...
Piękne jest to, że piszesz że umiesz rozmawiać,... ale nie wszyscy mamy takie szczęście ja TY.. albo taką siłę perswazji.

ale się rozpisałam... a temat o folderach...
dodam tylko, ze sukcesy firmy są zasługą nas .. wszystkich.. tych pracujących w sklepach w CD, kadry menażerskiej.. ale sukcesy przeplatają się nieraz z ogromna krzywdą ludzką.. dlatego odesłałam folder.. w nim jest tylko to co piękne.. ale nie ma słowa o tym jakim kosztem.. jakim wysiłkiem.. dla mnie to nie szacunek rozesłanie wychwalających Firmę folderów .. powinni pokazać również ciemne strony ... czy by to umniejszyło ich zasługi? nie.. pokazaliby nam że traktują nas jak rodzinę,,, a w rodzinie w każdej są wzloty i upadki..
 
     
~usura


Stanowisko:
były pracownik

Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 59
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2013-10-28, 21:36   

Alotquestions napisał/a:
ja odesłałam już.. dołączyłam list .. pewnie za niego wylecę z hukiem.. :)

zacytuję go Wam w całości

"Szanowni Państwo,

Z przyjemnością oddaję w Państwa ręce publikację Grupy JM „Czego dokonaliśmy razem w 2012”. Na przyszłość proszę aby oszczędzić na wydawaniu tego typu folderu o jeden egzemplarz .. zamiast 70 000…będę miała satysfakcję, że biorę udział aktywny w ochronie środowiska., a ponadto nie będę zmuszona czytać żadnych agitacyjnych i pełnych propagandy publikacji.
Dlaczego nie wspominacie że ta nasza „wielka liczna rodzina” jest sukcesywnie eliminowana, ze dobrych pracowników zastępujecie osobami które z uwagi na swoją sytuację materialną, są w stanie znieść wszystkie przejawy mobbingu, poniżania.. lub, że na miejsce pracowników którzy próbują bronić „praw pracowniczych” zatrudnia się znajomych, rodzinę KR.. konfidentów, donosicieli. ( nie obrażam, ludzi uczciwych ale tych jest coraz mniej- polityka firmy )..dlaczego nie wspominacie o ilości wypadków przy pracy.. o ilości osób które leczą się na kręgosłup.. u psychiatrów .. lub co gorsza próbują odebrać sobie życie z powodu terroru psychicznego.

Wspaniały folder..
Zacytuję kilka wyników finansowych, które podaliście:
„ EBIT” czyli zysk operacyjny przed opodatkowaniem..
Zysk operacyjny przed opodatkowaniem (EBIT) można wyznaczyć na trzy sposoby:
 Z księgowego punku widzenia: sprzedaż – koszty operacyjne
 Z finansowego punktu widzenia: zysk brutto + odsetki
 EBIT = MB - KS (marża brutto - koszty stałe)


Koszty działalności operacyjnej:
Koszty proste związane z prowadzeniem działalności produkcyjnej, usługowej i handlowej poniesione w celu uzyskania określonych przychodów. W wersji porównawczej obejmują: wartość sprzedanych towarów i materiałów w cenie zakupu (nabycia) oraz koszty ogółem (wg rodzajów). Układ porównawczy polega na przeciwstawieniu przychodom ze sprzedaży produktów skorygowanych o przyrost lub ubytek stanu zapasów produkcji gotowej i niezakończonej oraz rozliczeń międzyokresowych kosztów (bez finansowych), jak też koszt wytworzenia świadczeń na potrzeby własne - wg kosztów rodzajowych.
W układzie porównawczym (rodzajowym) koszty grupowane są wg rodzajów, czyli prostych jednorodnych elementów. Układ rodzajowy kosztów obejmuje następujące pozycje:
1) amortyzację,
2) zużycie materiałów i energii,
3) usługi obce,
4) podatki i opłaty,
5) wynagrodzenia,
6) ubezpieczenia społeczne i inne świadczenia,
7) pozostałe koszty rodzajowe.

Liczba zatrudnionych w tym CD niesamowicie spadła, a wraz z nią koszty operacyjne … co wpłynęło na zwiększony EBIT, którym się tak chwalicie.



„PRODUKTYWNOŚĆ”

to stosunek ilości wytworzonej oraz sprzedanej produkcji w określonym i rozpatrywanym okresie, do ilości wykorzystywanych lub zużytych zasobów wejściowych. Zasoby wejściowe, o których mowa, to nic innego jak rozmaite zasilenia systemu i zasoby systemu wykorzystywane do wytworzenia produktu końcowego. Zasileniami systemu mogą być np. materiały, energia oraz informacje, a zasobami systemu mogą być np. ludzie oraz kapitał.

Może ktoś z centrum się wypowie, jakie nałożono na nich normy. Ilu ludzi zwolniono…, dlaczego my skarżymy się na źle ułożony towar na paletach…, bo to produktywność… kosztem ludzi…

Dlatego, z żenadą a nie dumą czytam folder który dostałam… Każdy wie doskonale domyśla się dlaczego Firma przeniosła się do Kolumbii. A my znów dostajemy przerobione przez marketingowców informacje.

Powszechnie wiadomo, że pomoc jaką udziela Firma nie jest jej dobrą wolą tylko albo, obowiązkiem wynikającym z ustawy albo akcją którą będą mogli polepszyć swój wizerunek.

Gdzie informacja o związkach zawodowych? Gdzie informacja jak można do nich przystąpić?
Czyżby takim zagrożeniem byli dla firmy związkowcy? Że wszelkie wynikające z ustawy o ZZ są łamane,. Pracownicy mają ograniczony dostęp do tych informacji?

Nie jesteśmy wielką rodziną.. Jesteśmy trybikami w maszynie korporacyjnej.. nie mamy prawa głosu.. a Ci co mogą nas reprezentować (ZZ) są skutecznie blokowani..

Musze pogratulować Firmie umiejętności manipulowania ludźmi, informacjami. Zarządzanie przez Strach.. Opiera się na ciągłym monitoringu i kontroli pracowników oraz wydawaniu im poleceń, które muszą być zrealizowane zgodnie z wymaganiami lidera. Brak tu miejsca na inicjatywę pracownika i jego pomysłowość, kreatywność, rozwój.
Zdanie najbardziej charakterystyczne dla takiego lidera, to rób, co ci każę.
Ze stylem tym spotkać można się najczęściej w strukturach militarnych. Ma on negatywny wpływ w organizacji na atmosferę w firmie i może owocować zwiększoną rotacją pracowników. Dobrze sprawdza się w sytuacjach kryzysowych lub sytuacjach konfliktowych, niemniej jednak stale prowadzenie zespołu w ten sposób owocuje zanikiem aktywności i zaangażowania.


Jeszcze raz serdecznie proszę, o nie przysyłanie podobnych folderów na mój adres.
Dołączam również broszkę „biedronka” – jest niezwykle zbędnym „prezentem”

Z poważaniem.. pewnie już wkrótce Wasz Były Członek Wspaniałej Rodziny."


Jesteś wielka :em29: :em29: :em29: Oby więcej takich jak Ty i jak Robertty osób,a coś się może zmieni w tej firmie.....Trzeba mówić głośno,co nas boli,a nie chować głowę w piasek,jak 99%pracowników w obawie przed utratą pracy.... :em29: :em29: :em29:
  Ocena JMP: 1/10
     
@Koza 


Stanowisko:
były pracownik

Dołączyła: 17 Wrz 2012
Posty: 260
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2013-10-28, 21:49   

Robertty, Alotquestions, Partyzanty Wy moje wojujące!No cóż,koleżanka malgooooo, dała nam jasno do zrozumienia,że nie odeśle folderka.I na tym koniec.
Przecież to nie z Nią wojujemy tylko z JMP.A na rozluźnienie atmosfery ja Koza stworzyłam dzieło wiekopomne w postaci poematu:
ODEŚLIJ FOLDEREK
NIECH SPŁYNIE FALAMI.
W NIEMYM TWYM PROTEŚCIE
NA PROGI CENTRALI.

NIECH GŁOS TWÓJ ZANIESIE
ŻEŚ CZŁOWIEK-NIE SAP.
A KTO NIE ODEŚLE
.....TEN JEST STARY CAP.*
*uprzejmie proszę o nie branie zbyt poważnie porównania osób nie odsyłających folderków do starego capa.To jedyny rym jaki przyszedł mi do mojej Koziej głowy :D
_________________
Kochana Biedronko-byłam ci jak słonko,co wiosną się budzi i ogrzewa ludzi.
Czemuś mnie zgasiła,w niebyt obróciła,odepchnęłaś skrycie i złamała życie.
 
     
Robertty
[Usunięty]

Wysłany: 2013-10-29, 11:58   

Uważam że każdy zwrócony folderek to osobista porażka pracodawcy. I powód do zastanowienia
 
     
piedronka1234

Stanowisko:
były pracownik

Dołączył: 09 Lis 2011
Posty: 12
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2013-10-29, 13:05   

chetnie bym tez odeslala, ale moje bylo od razu w piecu nawet tego nie otworzylam !!!!!!!!!!!!! ale glos dalam oczywiscie ze odsylamy
 
     
#mania1

Dołączył: 11 Sie 2012
Posty: 79
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2013-10-29, 13:34   

Wziasc sprawe w swoje rece!!!U nas od kwietnia panuje terror na wiesc ze kr jedzie na sklep wszyscy wpadaja w popłoch juz dwa razy był personalny rozmawiał z pracownikami i co i jedno wielkie nic!!!Kr na chwile sie uspokaja aby wyciszyc nastroje a potem znowu przystepuje do ataku.Zwolnił już dwóch ks paru kasjerów pomieszał załogi i pozatrudniał ludzi którzy nie maja pojecia o pracy w handlu a co dopiero o pracy w jmd.Na jesieni kazał wszystkim sie zaszczepić przeciw grypie bo nie życzy sobie zl i aż strach myśleć jak przeżyjemy ten cały szał przed świąteczny z nim i jego pomysłami!!!Natomiast ludzi pozbywa się naprawdę profesjonalnie!!!
 
     
@vitalyzd 

Stanowisko:
kierownik okręgu

Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 149
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2013-10-29, 14:27   

54 głosy na odesłanie folderów na kilkadziesiąt tysięcy pracowników ... to jest nic ... to tak jakby miał się odbyć strajk a w nim 20 osób ...
 
     
Robertty
[Usunięty]

Wysłany: 2013-10-29, 16:19   

ale tak właśnie wyglądają strajki ..ja bym policzył kolego innaczej nie licz przez ilość pracowników a ilość uczestników forum

Dodano: 2013-10-29, 16:28
powiem więcej jmp bardzo zależy na tym by takie akcje miały różne skutki ,i pokazywały wam że jest to bez sensu.... jestem ciekaw ilu wśród głosujących jest aktywnych uczestników forum....
Pytanie do Bartosza i moderatorów czy w przypadku takich akcji czy ankiet nie korzystnych nie zwiększa się ilość osób rejestrujących się?
bo takie należy zadać pytanie ,czemu stosunek odeśle/ nieodeślę przechyla się na stronę nie odeślę w taki sposób że im dłużej to więcej głosów na nie 8) nie szukam się tutaj teori spiskowych ale po za malgoooo nikt więcej nie napisał -Ja głosowałem na nie... nie chodzi mi ani o odwagę cywilną ani by negować te osoby,ale żeby wiedzieć czy to nasi koledzy czy jak akcja w stylu t-mobile,gdzie na facebooku kupowało się glosy. W tym przypadku też mogą się pojawić nagłe wzrosty liczby forumowiczów tylko by po to by tą ankietę obalić... a do tego wystarczy 50 nicków zmienne ip i założenie 50 różnych kont pocztowych chociażby na portalu o2. Nie mam facebooka więc jestem ciekaw ile tam osób polubiło tą akcje


Komentarz dodany przez: Bartosz: 2013-10-29, 17:25
Od strony technicznej wygląda to tak, że wszystkie tematy z ankietami mają mały współczynnik wysłania konkretnego głosu, być może dlatego, że ankieta jest słabo widoczna lub nie ma satysfakcjonującej odpowiedzi. Liczba nowych osób się nie zwiększyła, a oddane głosy są naturalne.
Uważam, że gdyby ta ankieta była bardziej rozbudowana o możliwości i pełne zdania to głosów było by więcej, a wyniki można by konkretniej interpretować.
Przykład:
- Tak, odeślę pocztą
- Nie odeślę ponieważ folder został już wyrzucony
- Nie odeślę, ale przysłany folder mnie irytuje
- Nie odeślę.

Pozdrawiam,
Bartosz

 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Promocje Biedronka


phpBB by przemo