Czego najbardziej nienawidzisz w swojej pracy ?? |
Autor |
Wiadomość |
@mercuwichura
MERCU
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 05 Lut 2012 Posty: 352 Skąd: B2...
0
0
|
Wysłany: 2012-07-07, 09:50
|
|
|
to spytaj klienta czy ma numer |
|
|
|
|
@_PREDATOR_
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 23 Kwi 2012 Posty: 131
0
0
|
Wysłany: 2012-07-07, 10:22
|
|
|
Dobre, nie zapomnę :D
Żerują na tych co tyrają jak woły a sami mają pełne koszyki na zakupach, a nie stać ich na tel. szkoda gadania |
|
|
|
|
@mercuwichura
MERCU
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 05 Lut 2012 Posty: 352 Skąd: B2...
0
0
|
Wysłany: 2012-07-07, 12:24
|
|
|
co drugi mówi że nie ma kasy , a towar w wózkach sie nie mieści i "prosze liczyć po woli , bo nie wiem czy mi starczy"oraz" kartą u was nie można?" |
|
|
|
|
~wiśnia
Dołączyła: 17 Cze 2012 Posty: 25
0
0
|
Wysłany: 2012-07-07, 15:42
|
|
|
..albo podaje kilka kart po kolei i na żadnej nie ma środków :D |
|
|
|
|
@agaF
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 26 Maj 2012 Posty: 352
0
0
|
Wysłany: 2012-07-07, 16:18
|
|
|
najlepsze są śmierdziuchy! nie dość, że capi na kilometr to jeszcze jak słyszę, że jednak proszę mi wycofać jakiś produkt bo mało kasy albo przypomniała sobie, że jednak ma to w domu to aż mnie telepie.... nie mówiąc już o tych co z rana za rachunek do kilku złotych płacą 100 a portfel aż pęka od drobnych... teraz wzięłam się na sposób! niech stoi i czeka aż nazbieram żeby jej wydać! nie obchodzi mnie to, że się bardzo spieszy. niestety wystarczy 5 takich osób i mam pozamiatane z drobnymi... a jak jedna mówi, że nie ma drobnych i jej zależy na czasie to jak tylko mam bogato w 10 czy 20 groszy to tak jej wydam, że zbiera przez następne kilka minut... oczywiście cały czas się przemiło uśmiecham mówiąc, że ja też inaczej nie mam.... |
|
|
|
|
~teresa_t
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 08 Gru 2011 Posty: 55
0
0
|
Wysłany: 2012-07-08, 00:32
|
|
|
hehe mi opadaja rece jak klienci mowia o placeniu karta ze w innej biedrze placili karta hahaha jasne!! Albo jak przylaza i sie wyklucaja ze cena byla inna niz na kasie. Albo jak zeskanujesz towar a tu sie pakuje dziesiec minut i uklada chyba wielkoscia! To ja wtredy wydaje reszte najwolniej jak sie da:) albo jak zamiast wrzucac lub pakowac rzeczy do koszyka to stoi i gada przez telefon lub z kolezanka.. Ostatnio tak mialam to przepis podawala az nast.klient pow. Skonczy pani pierd... Przez ten tel i placi.. Hahaha |
|
|
|
|
~Zabollo
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 27 Gru 2011 Posty: 35
0
0
|
Wysłany: 2012-07-11, 22:27
|
|
|
A mnie szlag trafia jak taka babiszonica płaci stówą albo pięćdziesiątką za zakupy o wartości 3 - 4 zł. I jeszcze to płaczliwe "Nie mam kochanie" gdy drobne brzęczą w portmonetce WRRRR...
Już raz miałam rozmowę z KS bo mnie poniosło i powiedziałam, żeby nie kłamała a kochanie to ja jestem dla mężą >:D |
|
|
|
|
@etaba
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 25 Kwi 2012 Posty: 310
0
0
|
Wysłany: 2012-07-16, 08:58
|
|
|
A co powiecie jak pytają się o rabat? |
|
|
|
|
@blablo
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 02 Paź 2011 Posty: 210
0
0
|
Wysłany: 2012-07-16, 09:51
|
|
|
ja mówię, że cena rabat już zawiera |
|
|
|
|
jadwisia1510
Dołączył: 04 Kwi 2012 Posty: 1
0
0
|
Wysłany: 2012-07-16, 10:46
|
|
|
A mnie denerwuje jak mi się strasznie ludzie przyglądają, niektórzy aż bezczelnie to robią... Nawet wszyscy w pracy to zauważyli |
|
|
|
|
@anipa
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 02 Lut 2012 Posty: 146
0
0
|
Wysłany: 2012-07-16, 11:03
|
|
|
A ja nie lubię kiedy pełna współczucia mówi, że mi współczuje bo w niedzielę w pracy muszę siedzieć. Myślę Ty....to po kiego robisz zakupy w niedzielę skoro tak współczujesz jakby nie robiła to by nie współczuła a nie musiałbym siedzieć. Udusiłabym za taką |
|
|
|
|
Larrikol [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-07-16, 12:19
|
|
|
Mi sie nie podoba, że brakuje u nas jakiegos odgórnego systemu ustalania zmian. I tak jeden nie pamieta kiedy zamykał sklep, a drugi nie pamieta gdzie wsypać jaki bułki, bo tak często dostaje ranną zmianę. Powinno być ustalone, że tydzień przychodzisz na rano, a tydzień popołudnia, a nie miesiąc chodzisz na 2. zmianę i jeszcze przyjdzie ci taka KR i zabierze premię, bo dwudziestego dnia z rzędu jak jesteś w pracy (oczywiście na popołudnie), zdarzyło się przegapić serek... |
|
|
|
|
dzinksia
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 01 Gru 2011 Posty: 3
0
0
|
Wysłany: 2012-07-16, 12:40
|
|
|
a mnie wkurza ze robia grafiki na dwa tygodnie i po trzy razy zmieniaja nic zaplanowac sie nie da i jeszcze te drugie zmiany ciagle to samo sa osoby co tylko na rano pracuja a reszta to dwojki wali
[ Dodano: 2012-07-16, 12:45 ]
jaj jest u was z tymi grafikami?????????????? |
|
|
|
|
@krzysieq
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączył: 04 Maj 2010 Posty: 249 Skąd: Bolesławiec
0
0
|
Wysłany: 2012-07-16, 16:14 grafik
|
|
|
U nas ostatnio skończyło się na 16 wersji. To normalne że nic nie możesz zaplanować. |
|
|
|
|
#aga 22
Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 98
0
0
|
Wysłany: 2012-07-16, 16:40
|
|
|
Po prawie roku na popołudnie można się przyzwyczaić. Tylko rodzina nie pamięta jak wyglądasz. |
|
|
|
|
|