Włodarz - 2018-03-11, 15:55 u8t3io3p to nie używaj dalej tego organu i nie psiocz że jest jak jest i pamiętaj organ nieużywany z czasem zanika ;] pracownik ma tylko płacone za to że jaśnie hrabia zjawił się w pracy... jak widzę takie podejście do pracy to mnie szlak trafia. Zero ambicji zero rozwoju własnego ZERO. Skoro chcecie być takimi kasjerami ok wasz wybór tylko nie płaczcie że jesteście rypani w żyć na każdym kroku. Hell - 2018-03-11, 16:10 Temat postu: Re: Łamanie procedur
A czy to ważne co grozi, czemu tego nie zgłosisz, przecież można to zrobić nawet anonimowo. u8t3io3p - 2018-03-11, 16:49
skoro nic z tego nie mam, to dlaczego mam to robic? prosty przyklad, na umowie mam napisane ,za co jestem odpowiedzialny i kto wydaje mi polecenia, dlaczego mam robic cos nie daj boze za kierownika, zeby potem jeszcze dostac zjebe bo popelnilem blad? jesli zaczna mi za to placic to sie biore do roboty 
Włodarz - 2018-03-11, 16:59 u8t3io3p żal mi Ciebie i twojego pomysłu na swoją karierę zawodową. u8t3io3p - 2018-03-11, 17:18
moj drogi firma mnie wykorzystala wiele razy i nie mowie tutaj o lamaniu procedur, skoro pracownik A nic nie robi w sensie ze sie nie wychyla , a pracownik B sie stara robi na maxa i biora te same wyplaty to chyba cos jest nie tak i powiedzialem w koncu STOP zaskocze cie, ja nie chce kariery robic w biedronce 
patogen123 - 2018-03-11, 17:59
Okey, być może źle Cię zrozumiałem za pierwszym razem. "Etatowy podpierdzialacz" to konfident czy ktoś kto czyha na cudzy etat? Bo jak to drugie to przepraszam za poganiacza niewolników. Aga94mimi - 2018-03-14, 08:51 Zgłosić najlepiej do PIP. Są kamery. Łatwo udowodnić. CCTV ma zapis z więcej niż miesiąca. Nie zastanawiać się tylko zgłosić. To jest wbrew prawu pracy i zasadom JMP. Myślę że art 52 pójdzie w ruch. brodacz1989 - 2018-04-10, 13:10
Wydaje mi się, że aby mówić o jakiejkolwiek karierze/awansach/rozwijaniu się to trzeba od czegoś zacząć, i nie ważne jaki co niektórzy widzą syf w tej firmie to jednak w cv stanowisko już ZKS podparte doświadczeniem na stanowisku otwiera trochę drzwi do lepszej pracy bądź tak samo płatnej a spokojniejszej. W tym kraju jest taka masowa produkcja magistrów, że obecnie dyplom ukończenia szkoły wyższej bez załatwionej pracy na boku przez polecenie bądź z masowego kierunku, który kończy każdy może poslużyć jako ozdoba w toalecie. Pracodawca patrzy na doświadczenie a nie na kursy. wracając do tematu wolałbym dostać naganę za wygenerowanie nadgodzin niż wylecieć z hukiem za dopuszczanie do pracy po czasie pracy. u8t3io3p - 2018-04-10, 18:54 Oczywiście, że tak jest, ale jeśli ktoś jest w czymś dobry to czesto nawet bez papierka dostanie robote, a jak ktoś poszedł na kierunek, gdzie słabo jest po ukończeniu z pracą to uważam, że poszedł tam by przedłużyć sobie dzieciństwo o te kilka |
||||||||||||||||||||
