To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Praca w Biedronce - Powrót do biedronki

Anonymous - 2015-10-27, 23:46
Temat postu: Powrót do biedronki
Wrocilibyscie po raz drugi do pracy w Biedronce??? Ja wróciłem i juz myślę o pisaniu wypowiedzenia. Zastepczynie dość ze przekreśla informacje to donoszą do kr na pracowników. Ekipa poza może dwoma osobami jest zaklamana podlizuje się kierownictwu. Kierownictwo wylicza nawet kto ile do kibla chodzi. Juz nie mówiąc o nierównym traktowaniu pracowników. Tez macie w pracy donosicieli?
Roksana - 2015-10-28, 20:39

Skazany prawie wszędzie tak jest,wszystko zależy zawsze od ludzi. byłam na sklepie gdzie ekipa była super i byłam tez na takiej gdzie nie dało się normalnie pracować. Tak to już bywa. Ps. Ja tez pracowałam rok później odeszlam, a po niecalym pół roku wróciłam. Ale to już było bardzo, bardzo dawno. Głowa do góry.
prima - 2015-10-29, 07:19

Lubię pracę w biedronce, w której jestem i nie chciałabym aby mnie przeniesiono. Ale do poprzedniej biedronki bym nie wróciła. Tam nie dało się do toalety zejść siedząc na jedynce kilka godzin. Kierownictwo też miało swoich pupili. Tu tego nie ma.
Graża - 2015-10-29, 09:45

Może spróbuj się przenieść na inną B? Ja "przeleciałam" przez kilka B i tylko w jednej nie dało się pracować i płakać mi się chciało jak miałam tam iść.
anna 125 - 2015-10-29, 10:44

chyba każda z nas przeszła już przez takie tzw. szkoły życia na sklepach ,skupiska tych lepszych i fajniejszych którym dają fory i 50 przerw na papierosa a ty musisz siedzieć non stop lub biegać od pieca do kasy poprzez warzywniak ,jeśli jest możliwość przenieś się, na fajnym sklepie można naprawdę rozwinąć skrzydła.,
Onnaa88 - 2015-10-29, 18:27

Ja też pracowałam na takiej biedronce gdzie każdy dzień idąc do pracy był okropny.Dzięki dziewczyną na sklepie dostałam ocenę poniżej oczekiwań i nie dostałam w maju pensji.Za to pracuje w nowej biedronce prawie od początku roku,aż chce mi się chodzić do pracy,zero donoszenia,zero pupilów kierowniczek,zero traktowania kogoś lepiej.Każdy się lubi,i pół godziny które spędzi się przez zmianą zwłaszcza popołudniową to za mało by się nagadać :)
Uwielbiam tych ludzi,i muszę podziękować pani rejonowej bo to ona mnie przenioła i sama zauważyła,że te dziewczyny z byłego sklepu mnie nie trawią.Mam nadzieję,że już zostanę na tym sklepie co jestem :)

kluq - 2015-10-30, 00:39

Chyba nie dostałaś nagrody rocznej a nie pensji, a to dwie różne rzeczy.
Onnaa88 - 2015-10-30, 16:07

Tak oczywiście chodzi o roczną nagrodę :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group