To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Świadczenia socjalne - impreza noworoczna

Hubcio191 - 2014-01-10, 10:24

Nie wiem czy ktoś pisał o imprezie w Gdańskiej Filharmonii, ale żarcie okropne jak na moje podniebienie, muzyka.... w porządku, jak ktoś lubi bawić się do tej samej muzyki puszczanej w Winampie z duszeniem guzika Replay (Bałkanica, czy My słowianki usłyszana jednego wieczora z 6 razy potrafi zanudzić), wódki pod dostatkiem było i klimat też przyjemny. Nie ma co narzekać, ale raz do roku takie odchamienie się to mało, moim zdaniem ;)
home_designer - 2014-01-10, 18:53

a kto wie czy ten fotograf co w POLICACH robił fotki to gdzie te fotki mozna ogarnac obejrzec ? :P
brit - 2014-01-10, 20:49

Pytanie do osób które już były w tym roku na o=imprezce noworocznej:
czy u was na tej imprezie była wynajmowana ochrona?
U nas KR twierdzi że nie może rozbić dwóch miast na osobne imprezy bo ochrona ma być wynajęta do pilnowania imprezy. Ponoć to wymóg firmy. Normalnie wk........a debil. Nigdy tego nie było.
W ogóle mam wrażenie że region wschód ma zupełnie inne przepisy i normy funkcjonowania niż reszta Polski >:D

fryndzel - 2014-01-10, 21:20

u nas zawsze była ochrona.
kluq - 2014-01-10, 22:47

Na imprezie była ochrona i odwrotnie niż dotychczas trzy miasta ,centrum i kadry bawiły razem w jednym lokalu. Oszczędności na ilości wynajmowanych lokali i ochronie są większe od zapewnienia transportu na imprezę i stąd takie roszady. Cięcia jak wszędzie.
brit - 2014-01-11, 08:37

Ja tych oszczędności nie rozumiem:
jeżeli każde miasto chce bawić się na miejscu to w czym problem? Przecież limit na jedną osobę wszędzie jest taki sam. A jeżeli nie będzie przejazdu z jednego miasta do drugiego to nie trzeba płacić za wynajem transportu, więc to jest oszczędność a nie wynajem autokaru.
A ochrona, jak wspominałem, nigdy wcześniej nie była wynajmowana w celu opieki nad imprezą. Więc znów mamy podnoszenie kosztów. Nie rozumiem tych oszczędności :bu: Albo logistyka i finanse w tej firmie są do wymiany, albo mnie źle matematyki nauczyli .... :szczena:

ondrasz - 2014-01-11, 18:15

no właśnie przez oszczędności tak robi się - taniej jest wynająć 1-2 auta niż salę z obsługą, menu itd - dużo taniej zrobić 1x 200 osób niż 2-3 imprezy na kilkadziesiąt osób.
kluq - 2014-01-11, 20:04

Nasza miała ponad 400 :)
brit - 2014-01-11, 20:20

no jak się chce w ekskluzywnej restauracji z obsługą robić bale i arystokrację udawać......
My wolimy fajny klubik gdzie obsługi wynajmować nie trzeba - płaci się tylko to, co firma daje "na łeb" i tyle.
A jeżeli chcą oszczędności to mogą połączyć co najmniej kilkanaście sklepów a nie tylko 5 ;)

katarzynka12 - 2014-01-11, 20:21

Nasza na ok.350 osób,a ochrona na imprezie pierwsze słyszę,toż to firma zewnętrzna
kluq - 2014-01-11, 21:14

Nie mówimy tu o "ochronie " ze sklepu tylko o koksach wynajętych do pilnowanie porządku na imprezie :)
babajaga2 - 2014-01-12, 12:13

U nas też była ochrona , nas około 300 osób,sama zabawa była super ale jedzenie katastrofa. Zapewne koszt jedzenia pochłonął koszt autobusów, taki wiejski spęd ( przepraszam za to wyrażenie ). W dużych miastach jest dużo biedronek i oni mogą sobie sami zorganizować imprezę bez dokładania się do autokarów. Powinno się zapytać każdego pracownika jak chce spędzić tę kolację i dostosować się do opinii każdego.Nie widzę problemu rozliczyć 5 rachunków czy jeden, po to są księgowe.U nas połowa pracowników zrezygnowała bo nie mogła być na całej imprezie ( uzależnienie od autokaru)Wśród nas są młodzi pełni energii którzy bez problemu bedą się bawić do rana ale są również starsi którzy nie wytrzymają tak długiej zabawy. I tu pojawia się słowo " szacunek".Pozdrawiam wszystkich ;)
katarzynka12 - 2014-01-12, 16:12

kluq napisał/a:
Nie mówimy tu o "ochronie " ze sklepu tylko o koksach wynajętych do pilnowanie porządku na imprezie :)
Aj sorki miałam na myśli ochronę zatrudnioną :) w danym lokalu :)
gregori0708 - 2014-01-12, 16:12

Hubcio191 napisał/a:
Nie wiem czy ktoś pisał o imprezie w Gdańskiej Filharmonii, ale żarcie okropne jak na moje podniebienie, muzyka.... w porządku, jak ktoś lubi bawić się do tej samej muzyki puszczanej w Winampie z duszeniem guzika Replay (Bałkanica, czy My słowianki usłyszana jednego wieczora z 6 razy potrafi zanudzić), wódki pod dostatkiem było i klimat też przyjemny. Nie ma co narzekać, ale raz do roku takie odchamienie się to mało, moim zdaniem ;)
hehheee ... wódki wcale nie było pod dostatkiem.... a co do jedzenia ....masakra....
ontakisam - 2014-01-19, 01:15

Dziś Większość Biedronek z Podlasia, jak nie wszystkie, będzie się poniewierać na imprezce noworocznej :em29:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group