To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Praca w Biedronce - jak zwolnić zks

Anonymous - 2014-12-10, 11:54

Tez mi się wydaje, że takie kopanie dołków dalekie jest od poprawy stosunków na sklepie. Porozmawiajcie szczerze, podajcie sobie dłonie, zacznijcie chociaż starać się o pracę w zespole. Nie uwierzę, że kiedy wszystkie wykarzecie chęć dobrej współpracy to wam się nie uda. Może wszystkie macie takie paskudne charaktery, że nie potraficie się porozumieć. Nie raz widziałam jak kilka osób trzymało "sztamę", a kto był poza kółeczkiem wzajemnej adoracji traktowany był z góry. Ciężko wtedy wykazać chęć współpracy, kiedy jest się ciagle potępianym. Jeśli się nie uda, to wtedy może rzeczywiście pomyśl o przeniesieniu jej na inny sklep, ale przestańcie tak wykańczać się psychicznie, bo to chyba największy problem tej firmy.
kogata - 2014-12-10, 13:22

Edyta 89 napisał/a:
kogata napisał/a:
PL nie zrobiona do 11:00 j.w
od kiedy to funkcjonuje? Ja byłam pewna że pierwsza pl do 15stej czy 17stej. Czy mi coś umkneło ?


U nas tak jest, PL do 11:00, kasetki do 12:00 pieczywo do 16:00

[ Dodano: 2014-12-10, 13:34 ]
biedronkaaa napisał/a:
Wstyd ze kierownik sklepu szuka pomocy na forum bo nie daje sobie rady z zks!
Kierownik sklepu nie jest tylko od zwalniania! rowniez jego zadaniem jest szkolenie pracownikow...
Jesli masz problem z zks bo jest slaby w biurze to wyciągnij do niego pomocną dłoń, przeszkol ponownie go z obszarów z którymi ma problemy!
Wpisując go notorycznie do pamiętnika, zgłaszanie do bop, mowic za plecami to dla mnie mobbing z twojej strony!
Postaw sie na jego miejscu! I zastanów się czy ty tez nie masz problemów w biurze...


A ja wezmę w obronę Anetę79. To co tu napisała wygląda mi na przejaw desperacji i bezsilności. Wydaje mi się że dziewczyna jest świeżo po awansie i nie ma oparcia w przełożonym - skąd my to znamy..... .
Osoba o której pisze Aneta może być dobrym zastępcą, ale niekoniecznie dobrą koleżanką. Taki ktoś, kto "wynosi" z biura to co nie jest przeznaczone dla kasjerów, podważa w ich obecności kompetencje KS i komentuje jego polecenia, może bardzo zepsuć atmosferę w zespole. Zaczynają się plotki, tworzą się grupki zwalczające się wzajemnie, zaczyna się "robienie pod górę" jedni drugim. To jest bardzo niezdrowa sytuacja i ciężko wtedy o dobre wyniki. Ludzie tracą energię na kopanie dołków zamiast zawalczyć o wspólny cel.

czarownica25 - 2014-12-10, 14:16

kogata napisał/a:
U nas tak jest, PL do 11:00, kasetki do 12:00 pieczywo do 16:00
aaa to u mnie to samo tylko pl do 15stej. Już myślałam że coś wprowadzili i jestem niedoinformowana a wiesz musze być czujna bo nigdy nie wiadomo kiedy audyt się trafi :)
biedronkaaa - 2014-12-10, 14:25

Według procedur
Kasetki do 12
Plka pierwsza do 16

Zed - 2014-12-10, 16:57

aneta79 napisał/a:
nie problem jest w biurze bo przez tą jędzę nie ma zgrania. Ona twierdzi że zarabiam najwięcej to wszystko jest na mojej głowie

[ Dodano: 2014-12-09, 21:14 ]
powiedział że jeżeli jej nie sprowadzę do parteru to mi podziękuje. Myślę że się boi jej sam zwolnić

A może to ty jesteś tą jędzą która psuje atmosferę? Może KR nie chce się w to mieszać bo oboje jesteście wrogo nastawieni na siebie i żadna nie potrafi wysłuchać drugiej? Może nie namawia innych kasjerów, tylko oni z własnej woli stają po jej stronie?

Mało konkretów i przykładów jest podanych aby coś wywnioskować, najlepiej aby ktoś z was zmienił sklep, bo z twoim podejściem, gdzie zamiast poszukać drogi do zrozumienia wybierasz drogę "nie lubię pracownika to go zwolnijmy", to marne widzę szanse na naprawienie tej sytuacji.

Anonymous - 2014-12-10, 17:04

Tak, czy inaczej uważam, że powinniście odbyć poważną rozmowę w biurze i opowiedzieć o swoich zastrzeżeniach i oczekiwaniach, a z KR uzgodnić ewentualne przeniesienie, jeśli próby porozumienia nie dadzą skutku. Są ludzie niereformowalni, którzy czerpią radość z podkładania kłód pod nogi innym, może ona do nich nalezy, ale jest wiele sposów, którymi można spróbować to rozwiązać.
Hell - 2014-12-10, 17:07

Larri wywal i mój proszę. :P
aneta79 - 2014-12-10, 17:10

kogata napisał/a:
A ja wezmę w obronę Anetę79. To co tu napisała wygląda mi na przejaw desperacji i bezsilności. Wydaje mi się że dziewczyna jest świeżo po awansie i nie ma oparcia w przełożonym - skąd my to znamy..... .
Osoba o której pisze Aneta może być dobrym zastępcą, ale niekoniecznie dobrą koleżanką. Taki ktoś, kto "wynosi" z biura to co nie jest przeznaczone dla kasjerów, podważa w ich obecności kompetencje KS i komentuje jego polecenia, może bardzo zepsuć atmosferę w zespole. Zaczynają się plotki, tworzą się grupki zwalczające się wzajemnie, zaczyna się "robienie pod górę" jedni drugim. To jest bardzo niezdrowa sytuacja i ciężko wtedy o dobre wyniki. Ludzie tracą energię na kopanie dołków zamiast zawalczyć o wspólny cel.

Jako zastępca jej ok. Jej charakter to dno. To ja się wpierd............łam w to bagno. Byłam PO ks . Wyniki były dobre. w ramach awansu zaproponowali mi en sklep. Później się okazało że była zamięszana w aferę mobingową. Pozostałych 2 zk są ok. Są młodzi. Świeżo po awansie.

[ Dodano: 2014-12-10, 17:13 ]
Nie zapominałam się przelogować tylko chciałam zacytować opinie innych odpowiedzieć na nie. Mało i rzadko tu piszę to nie wiem jak się to robi

aneta79 - 2014-12-10, 17:17

Rozmowa była dzisiaj. Ona twierdzi że wszystko jet ok. Zastępcy i kasjerzy mówią coś zupełnie innego

[ Komentarz dodany przez: Larrikol: 2014-12-10, 17:18 ]
W prawym górnym rogu każdego posta jest ikonka cytowania. Wciskasz i pojawia się nowe okno, w którym wpisujesz swoją wiadomość.

[ Dodano: 2014-12-10, 17:18 ]
dzięki larrikol

Anonymous - 2014-12-10, 17:19

A czy próbowaliście interweniować np u KO, skoro KR umywa ręcę od tego piekiełka?
aneta79 - 2014-12-10, 17:21

Larrikol napisał/a:
A czy próbowaliście interweniować np u KO, skoro KR umywa ręcę od tego piekiełka?

próbowaliśmy ale ona twierdzi że to jest nasz problem i kr

Hell - 2014-12-10, 17:26

Skoro jej nic nie udowodnili jak pisałaś to proponuję postawić w tym temacie grubą krechę. Jeżeli masz świadków na to że obrabia ci tyłek to doprowadź do konfrontacji z KR, a jeśli świadkowie nie mają na to jaj to ucinaj wszelkie rozmowy na ten temat. Może jest już jest tak że niektóre kasjerki wiedząc że się nie dogadujecie chcą ci się przypodobać i mówią to co chcesz usłyszeć? Skoro tamta jest dobrym zastępcą to skup się na tym, nawet jeśli udało jej się coś chlapnąć na ciebie to przecież nie koniec świata, któż z nas nie lubi sobie czasem ponarzekać na szefa swego. ;)
aneta79 - 2014-12-10, 17:30

tak się wam tylko wydaje
Zed - 2014-12-10, 17:33

Jak długo ze sobą pracujecie? Ile czasu jesteś KS? Kto był pierwszy na obecnym sklepie, ty czy ona? Czy masz zaufanych kasjerów na sklepie którzy mówią prawdę?
aneta79 - 2014-12-10, 17:37

Mam zaufanych kasjerów. Ks jestem od 2 lat.Razem pracujemy7 lat Ja w ramach awansu yłam przeniesiona na inny sklep. Po roku tu wróciłam i się zaczęło


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group