To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Praca w Biedronce - Pytanie co do awansu

helenaZ - 2014-10-28, 17:43

Witam wszystkich. Mam pytanie ta ocena pracownika przez Kr funkcjonuje w każdym sklepie? Bo Pracuję w moim od listopada 2013 roku i nikt mi nic o tym nie mówił a z tego co czytam mogę się spodziewać rozmowy ewentualnie po prostu oceny w styczniu 2015? I jeszcze jedno - czy jak KR oceni pracownika bez wzywania na rozmowę to czy po fakcie pracownik dowiaduje się jaką ma ocenę? Z góry dzięki jeśli ktoś odpowie :D
Hell - 2014-10-28, 18:09

Jeżeli jesteś kasjerem oceni Cię i rozmowę oceniającą przeprowadzi z Tobą kierownik sklepu po uzgodnieniu z KR. Na rozmowie dowiesz się jaką dostaniesz ocenę jednak możesz się z nią nie zgodzić. Jeżeli masz wątpliwości to zapytaj już teraz czego możesz się spodziewać. ;)
helenaZ - 2014-10-28, 18:16

Dzięki :)
Zed - 2014-10-28, 19:34

Zależy od sklepu i podejścia ludzi pracującym na nim. Na jednym usiądą z tobą, pomówią jakie są twoje mocne i słabe strony, jaką widzą przyszłość dla ciebie, itp., a na innym nie powiedzą ci nawet jaką dostałaś ocenę jeśli sama się nie zapytasz o to.
helenaZ - 2015-04-13, 17:02

Nie wydaje Wam się że ta ocena pracownicza jest tak sprytnie skonstruowana że KS obiecuje nam wyższe stanowisko w przyszłości , zamian za jeszcze więcej np. odpowiednie ustawienie załogi i to wszystko to tylko takie gadanie żeby wycisnąć z nas ile się da bo widać że chcemy awansować? I tu pojawia się pytanie czy opłaca się dać wkręcić i ryć w tej robocie za wszystkich czy robić swoje i nie zwiększać i tak już zabójczego tempa ?
jakihno - 2015-04-13, 17:16

punkt widzenia.....

jeden jak bedzie musiec przeniesc karton to bedzie narzekac na prace, a inny jak bedzie biegal zmiane po sklepie ze bedzie sie pot po tylku lal to bedzie w 7 niebie....nie ma co generalizowac bo ile biedronek tyle mozliwosci...

marta1 - 2015-04-13, 17:23

Ja ryję tak żeby spokojnie patrzeć codziennie w lustro i awans nie ma z tym nic wspólnego :)
helenaZ - 2015-04-13, 17:25

Ja jestem z tej drugiej grupy ludzi i serio sporo umiem i sporo z siebie daje tylko czasami dopada mnie wypalenie zawodowe bo jak słyszę raz na jakiś niedługi czas "to ci się przyda jak będziesz zastępcą" to po prostu nie wiem czy sprawdzają moje możliwości i determinację skoro i tak już biegam po tym sklepie czy próbują grać na moich ambicjach bo widać że mi zależy więc wycisną ze mnie ostatnią krople potu i tylko tak obiecują złote góry... Może nawet jako głupi kasjer trzeba pokazać pazurki kierowniczce i uświadomić ją żeby nie grała na moich ambicjach bo moje zaangażowanie pracą jest takie samo z tymi obietnicami jak i bez...
marta1 - 2015-04-13, 17:31

To zamiast to pisać na forum powiedz to swojemu ks i wszystko będzie jasne :)
helenaZ - 2015-04-13, 17:44

Może faktycznie trzeba być bezpośrednim i zbędnie nie owijać w bawełnę .
jakihno - 2015-04-13, 17:50

ee..czyli tam gdzie sa faceci jest inaczej? watpie :) tu raczej chodzi o ludzi a nie o plec, my panowie tylko czasem rzucimy jakims dwuznacznym tekstem ze sie czerwone robicie hihi
marta1 - 2015-04-13, 17:58

jakihno od zawstydzania to są kobiety :P . A bezpośrednim trzeba być zawsze i fakt że mężczyźni są w tym lepsi :)
helenaZ - 2015-04-13, 18:53

Tak jest inaczej...może to dziwne ale są różnice...faceci są konkretniejsi :D A kobiety mają swoje światy i jakieś głupie urojenia, obgadywania itp...
Aż się dziwię że to piszę ale serio tak jest bo my wszystkie takie jesteśmy.

marta1 - 2015-04-13, 19:00

Proszę nie wrzucać wszystkich kobiet do jednego worka bo się wygryzą :D
jakihno - 2015-04-13, 19:03

ale bylby spokuj..hihi...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group